Szansa na zamknięcie tego meczu przed Piotrem Starzyńskim. Drużyna z Krakowa przeprowadziła szybki atak, ale nie zakończyła go celnym uderzeniem z bliska do siatki.

Napomnienie od sędziego dla szalejącego na ławce rezerwowych Michała Żyry.

Doliczone pięć minut.

Kolejne piłki wybite z pola karnego pracującego na następne czyste konto Mikołaja Biegańskiego.

Szansa na doprowadzenie do remisu z rzutu wolnego po przewinieniu Ivana Jelicia Balty. Niebezpieczne uderzenie Macieja Makuszewskiego zostało zatrzymane przez ustawionego w odpowiednim miejscu Mikołaja Biegańskiego!

Trener Jerzy Brzęczek podskakiwał nerwowo w pobliżu linii bocznej boiska. Pozostało jego podopiecznym kilka minut, a w nich trzeba będzie odpierać ataki rozdrażnionych gospodarzy. Przed momentem było zablokowane uderzenie Macieja Makuszewskiego.

Odra Opole ma jeszcze trochę czasu na uratowanie wyniku. W pierwszym z piątkowych meczów na zapleczu PKO Ekstraklasy padła wyrównująca bramka w ostatniej minucie podstawowego czasu, dlatego podopieczni Piotra Plewni nie powinni tracić nadziei na poprawienie rezultatu.

Również Jerzy Brzęczek rozmawia z rezerwowymi.

Piotr Plewnia przygotowuje kolejnych zmienników.

Zwolnili nieco podopieczni Jerzego Brzęczka, ale przypomnieli o sobie w ofensywie. Płaskie dośrodkowanie Piotra Starzyńskiego, a także uderzenie z dystansu Patryka Plewki zostały zablokowane przez opolan.

Była krótka przerwa w grze spowodowana niebezpiecznie wyglądającym upadkiem na boisko Igora Łasickiego.

Odra Opole aktywniejsza, a przed momentem pierwszą szansę na skrzywdzenie przeciwnika miał Bartosz Guzdek. Wprowadzonemu z ławki rezerwowych napastnikowi nie udało się obrócić z defensorem na plecach i wypracować sobie przestrzeni do oddania strzału.

Tymczasem na trybunie między innymi Michał Probierz.

Opolanie w natarciu i Jerzy Brzęczek nie jest zadowolony z oddania inicjatywy gospodarzom. Inna sprawa, że ostatnia akcja Odry zakończyła się przeciągniętym dośrodkowaniem Oskara Paprzyckiego.

Odra przebudziła się dopiero po stracie gola i miała możliwość doprowadzenia do remisu. W 50. minucie Dawid Czapliński zgrał piłkę do dobrze ustawionego Konrada Nowaka, a kopnięta przez tego zawodnika piłka trafiła w poprzeczkę w bramce Mikołaja Biegańskiego.

Bezbramkowa pierwsza połowa.

Pierwsza połowa okazała się bezbramkowa. Wisła Kraków miała w niej zdecydowaną przewagę, ale nie potrafiła jej potwierdzić ani jednym uderzeniem do siatki. Szanse na pokonanie Dominika Kalinowskiego mieli między innymi Michał Żyro, Kacper Duda czy Mateusz Młyński. Piłka po uderzeniu tego ostatniego zatrzymała się na poprzeczce.

Doliczone trzy minuty.

Pozostało pięć minut podstawowego czasu w pierwszej połowie meczu i Wisła Kraków praktycznie nie wpuszcza przeciwnika na własną połowę boiska. Na desancie w Odrze Opole bezradnie prezentuje się Dawid Czapliński.

Kolejne niebezpieczne rozegranie na lewej stronie boiska w wykonaniu Krystiana Wachowiaka oraz Mateusza Młyńskiego. Podanie w środek pola karnego, a stamtąd Kacper Duda oddał techniczne uderzenie nieznacznie obok słupka w bramce Dominika Kalinowskiego.

Rośnie przewaga krakowiaków i w 35. minucie Bartosz Jaroch postraszył gospodarzy mocnym strzałem zza pola karnego.

Adi Mehremić doszedł do piłki po dośrodkowaniu Kacpra Dudy z rzutu rożnego, ale strzelił prosto w Dominika Kalinowskiego.

Kolejna szansa na gola Wiślaków była w 31. minucie. Mateusz Młyński dostał podanie w pobliże narożnika pola karnego i zakończył krótki rajd uderzeniem w poprzeczkę. Dużo szczęścia miał w tej sytuacji Dominik Kalinowski między słupkami w bramce Odry Opole.

Mikołaj Biegański z problemami, ale poradził sobie z dośrodkowaniem Antoniego Klimka.

Ponownie Wisła Kraków miała możliwość zaskoczenia gospodarzy rozegraniem rzutu rożnego. Odchodzące dośrodkowanie okazało się zdecydowanie za głębokie i Patryk Plewka nie miał możliwości ani oddania uderzenia, ani kontynuowania ataku.

Wisła już po kwadransie meczu straciła podstawowego piłkarza. Z powodu kontuzji opuścił boisko Michael Pereira i musiał go awaryjnie zastąpić Piotr Starzyński.

Michał Żyro oddał celne uderzenie i była to dogodna szansa na zdobycie prowadzenia. Poradził on sobie z dwoma obrońcami Odry Opole w powietrzu, ale po dośrodkowaniu Piotra Starzyńskiego trafił prosto w bramkarza gospodarzy.

Przewinienie w centrum boiska na starającym się nabrać rozpędu Mateuszu Młyńskim.

Grająca w czerwonych koszulkach, a także białych spodenkach i getrach Wisła Kraków próbowała przedostać się pod bramkę przeciwnika atakiem pozycyjnym. Rozmontowali to skoncentrowani na swoich pozycjach w defensywie gospodarze.

Wisła Kraków już również postraszyła swoimi atakami. Było niecelne uderzenie Krystiana Wachowiaka oraz nieudane wykonanie rzutu rożnego.

Pierwsze uderzenie w meczu oddał Antoni Klimek, ale można było nazwać je wyłącznie ostrzegawczym. Bramkarz Wiślaków nie musiał zrobić nic innego niż odprowadzenie piłki wzrokiem poza boisko. Wznowienie przyznane podopiecznym Jerzego Brzęczka.

Pora na pierwsze przyspieszenia ofensywne obu drużyn. Odra Opole ostrożnie, ponieważ chce uniknąć błędów, których nie brakowało we wcześniejszych kolejkach.

Trwają ostatnie przygotowania do meczu .

Tak wyglądała najlepsza jedenastka poprzedniej kolejki.

Strzelcy decydujących goli. Najlepsi I-ligowcy 3. kolejki

Sędzia: Paweł Pskit (Łódź)

Trener Jerzy Brzęczek przed kolejnym starciem Wiślaków.

Biała Gwiazda wygrała drugi mecz z rzędu.

Męczarnie Wisły z osłabioną Arką. Festiwal kartek w Krakowie

Wisła Kraków jest niepokonanym pierwszoligowcem i w trzech meczach nie straciła gola. Na inaugurację sezonu Biała Gwiazda zremisowała bezbramkowo z Sandecją Nowy Sącz. Następnie podopieczni Jerzego Brzęczka wygrali 2:0 z Resovią oraz 1:0 z Arką Gdynia.

Stosunkowo krótka wyprawa zawodników Wisły Kraków.

Tak wyglądały dni poprzedzające mecz przy Oleskiej.

Bramkarz Odry Opole nie popisał się w poprzednim meczu.

Chciał zagrać jak Neuer. Koszmarny błąd Polaka

Tak wyglądał poprzedni mecz gospodarzy.

Zagłębie Sosnowiec wstrząsnęło przeciwnikiem w osiem minut

Odra Opole to na razie jedyny pierwszoligowiec, któremu nie udało się zapunktować. Podopieczni Piotra Plewni przegrali kolejno 1:2 z Bruk-Betem Termalicą Nieciecza, 1:2 z Podbeskidziem Bielsko-Biała, a także 1:4 z Zagłębiem Sosnowiec.

Przygotowania piłkarzy Odry Opole do meczu.

W drugim, piątkowym meczu w Fortuna I lidze zmierzą się Odra Opole z Wisłą Kraków. Jak dotąd lepiej wiedzie się podopiecznym Jerzego Brzęczka, którzy w poprzednim sezonie spadli z PKO Ekstraklasy. Teraz starają się o powrót do elity.