Remis zapewnił Jagiellonii utrzymanie w PKO Ekstraklasie.

Zamieszanie pod bramką Pasów. Strzał Kupisza nogą odbił bramkarz.

Sędzia doliczył 3 minuty.

Rajd Guala, ale o "jeden most za daleko". Zabrakło uderzenia.

Kolejna przerwa w grze. Piłką w głowę uderzenie otrzymał Imaz. Trochę bolało.

Wydaje się, że punkt satysfakcjonuje obie drużyny. Dość nieśmiałe próby ataku w końcówce.

W końcu strzał zawodników gospodarzy. Próbę Imaza pewnie złapał Hrosso.

Dogranie w pole karne Jagiellonii, dobrze na przedpolu zachował się Abramowicz.

Przerwa w grze. Skurcze złapały Oshimę. Cierpi zawodnik Cracovii.

Źle po przerwie prezentuje się Jagiellonia. Gospodarzom niewiele wychodzi w ofensywie.

Dogranie z autu, strzał głową Ghity poszybował pół metra obok bramki.

Strata gola obudziła Jagiellonię, która pragnie ponownie wyjść na prowadzenie.

Kolejny raz przed szansą na wyrównanie Bochnak. Zawodnik Pasów źle uderzył głową. Piłka padła łupem bramkarza.

Gospodarze domagali się rzutu rożnego. Innego zdania był sędzia. Nie podoba się to fanom Jagiellonii.

Dość anemiczny początek 2. połowy. Niewiele dzieje się w Białymstoku.

Jagiellonia prowadzi do przerwy po pięknym golu Imaza. Pamiętać należy, że w tej sytuacji więcej powinien zrobić bramkarz.

Sędzia doliczył 3 minuty.

Coraz bliżej przerwy. Cracovia w ataku, ale bez dobrej szansy na wyrównanie.

Problemy ma Alomerović. Bramkarz zderzył się z partnerem z zespołu i odczuł starcie.

Atak pozycyjny Cracovii. Jagiellonia chce do przerwy dotrwać bez straty gola.

Składna akcja Jagiellonii zakończona niecelną próbą Nasticia.

A teraz Makuch ostro potraktował rywala. Również bez napomnienia.

Ostro rywala potraktował Pazdan. Sędzia nie zdecydował się na pokazanie żółtej kartki obrońcy gospodarzy.

Mniej w ostatnich minutach dzieje się pod bramkami. Jagiellonia więcej uwagi poświęca defensywie.

Cracovia w ataku pozycyjnym. Jednak niewiele z tego wynika, gospodarze nie dopuszczają rywala pod własną bramkę.

Cracovia ożywiła się i zaczęła szukać wyrównania. Wydaje się jednak, że to Jagiellonia cały czas ma mecz pod kontrolą.

Sporo podań gospodarzy na połowie Pasów, ale cały czas nic to nie daje.

Częściej przy piłce znajduje się Jagiellonia, ale niewiele z tego wynika.

Knapp dogrywał z rzutu wolnego, dobrze zachowali się obrońcy, którzy wybili piłkę na korner. Po nim Alomerović skutecznie interweniował na przedpolu.

Jagiellonia stara się zagrywać piłki za plecy obrońców Cracovii. Na razie bez większego efektu.

Mecz poprowadzi Karol Arys (Szczecin).

Rozpoczynamy sobotnie granie w PKO Ekstraklasie. Już prawie bezpieczna Jagiellonia podejmuje Cracovię, która spokojnie dogrywa sezon.