Widzew rzutem na taśmę wyrwał zwycięstwo i praktycznie zapewnił sobie podium PKO Ekstraklasy po rundzie jesiennej!

Wrzutka Stępińskiego, ale nikt nie przeciął lotu piłki.

Terpiłowski główkował ponad bramką z kilku metrów.

Celnie, ale w środek bramki uderzył Hanousek.

Do końca coraz mniej czasu, a w Kielcach nadal bez goli...

Szykawka! Świetnie jego strzał zatrzymał Ravas!

Katastrofalnie z dystansu uderzył Podgórski.

Sanchez chciał odnaleźć podaniem Pawłowskiego. Problem w tym, że podał źle i wyszło z tego podanie... do samego siebie. Po akcji.

Fatalnie sprzed pola karnego strzelił Terpiłowski.

Uderzył Deja, lecz nie zagroził bramce Ravasa.

Stępiński chciał wstrzelić piłkę w pole karne, trafił w rywala, a przed rzutem rożnym Koronę uratował Zapytowski.

Malarczyk przeciął dobrą wrzutkę Milosa.

Świetna główka Pawłowskiego, ale jeszcze lepsza interwencja Zapytowskiego!

Korona lepszej sytuacji w tym meczu może już nie mieć. Śpiączka ma czego żałować, bowiem jego drużyna potrzebuje punktów, by uciec ze strefy spadkowej.

Kreuzriegler powalił Trojaka.

Rzut karny dla Korony!

Widzew przeważa i szuka gola. Korona przyczajona.

Podgórski minął Milosa zakładając mu siatkę i dośrodkował do Śpiączki. Napastnik Korony nie zdołał jednak czysto trafić w piłkę.

Milos próbował dokręcić piłkę w kierunku dalszego słupka. Nie dokręcił.

Pawłowski trafił w mur.

Rzut wolny dla Widzewa przed polem karnym Korony. Gola bezpośrednim strzałem poszuka Pawłowski.

Przebiegł sporo metrów Matos lewą stroną, by wysiłek zaprzepaścić złą wrzutką.

Sporo zamieszania pod polem karnym Widzewa, lecz w bezpiecznej dla Ravasa odległości.

Strzał oddał Milos, ale zrobił to zbyt miękko, by zaskoczyć bramkarza.

Gramy dalej.

Bez bramek w Kielcach. Przeważa Widzew, ale bez efektu.

Przed przerwą wynik już nie powinien ulec zmianie.

Zakotłowało się w polu karnym Korony, ale ostatecznie poradzili sobie z tą sytuacją obrońcy.

Korona w końcówce I połowy próbuje dłużej utrzymać się przy piłce, ale nie potrafi zagrozić Widzewowi.

Doliczone 5 minut.

Ronaldo dośrodkował z rzutu wolnego... niemal z połowy boiska. Głową w piłkę trafił Malarczyk, ale spokojnie odprowadził ją Ravas.

Widzew prezentuje się lepiej. Jeśli nadal będzie grał w ten sposób, to znajdzie drogę do bramki Korony.

Dość długo sędzia Sylwestrzak czekał na informację od kolegów z wozu VAR, ale decyzja była jak najbardziej słuszna.

Sporo szczęścia mieli piłkarze Korony. Sanchez dopadł do długiego podania i trafił do siatki, ale po konsultacji VAR gol został anulowany.

Hanousek prowadził piłkę w polu karnym, wycofał ją do Sancheza, a strzał napastnika Widzewa został zablokowany.

Sanchez zgrał piłkę głową do Szoty, który trafił w Malarczyka.

Krótko rozegrali rzut rożny piłkarze Widzewa, co zakończyło się bardzo niecelnym strzałem Pawłowskiego.

Oby wszelkie przerwy w I połowie były już za nami. Gra wznowiona, przy piłce Korona.

Prawie udało się wznowi grę. Prawie, bowiem kibice Korony odpalili środki pirotechniczne i widoczność znacząco spadła.

Kolejna przerwa. Zapytowski wpadł w Sancheza i obaj nie podnoszą się z murawy.

Gramy dalej. Od bramki Zapytowski.

Pomocy potrzebuje Balić.

Coraz wyraźniej zarysowuje się przewaga Widzewa.

Kolejna szansa dla Widzewa! Stępiński uderzył z obrębu pola karnego, piłka odbiła się od rywala i zmusiła Zapytowskiego do sporego wysiłku.

Sporo dośrodkowań oglądamy w tym meczu. Szkoda, że nie kończą się one groźnymi strzałami.

Ładnie poklepali łodzianie pod polem karnym Korony, ale we wszystko wmieszał się Trojak.

Powinno być 0:1! Milos dośrodkował, przed bramkę zgrywał Stępiński, a Zapytowski zdjął piłkę z nogi Terpiłowskiemu.

Celny strzał głową dopisał do statystyk Śpiączka.

Za nami niespełna kwadrans wyrównanego meczu.

Dobra wrzutka Stępińskiego do Sancheza, ale ten drugi był na spalonym.

Z dystansu przymierzył Sanchez, lecz trafił w Terpiłowskiego.

Niezłe dośrodkowanie Pawłowskiego, ale Zapytowski zdołał odbić piłkę.

Terpiłowski faulowany przez duet Łukowski - Malarczyk.

W odpowiedzi Terpiłowski pomknął prawą stroną, odegrał piłkę do Hanouska, a ten przeniósł ją nad poprzeczką.

Dośrodkowanie Balicia w stronę Śpiączki, z którego wywiązał się mały bilard w polu karnym Widzewa. Ostatecznie poradzili sobie goście.

Od środka Widzew.

Spotkanie poprowadzi Damian Sylwestrzak (Wrocław).

Widzew walczy w Kielcach o to, by mieć szansę przezimować na trzecim miejscu w tabeli. Korona natomiast, by opuścić strefę spadkową.

Na początek sobotnich zmagań w PKO Ekstraklasie walcząca o utrzymanie Korona Kielce podejmie Widzew Łódź, który ostatnio złapał zadyszkę.