Koniec meczu! Górnik rzutem na taśmę uratował remis! W Zabrzu 1:1.

Alomerović uratował Jagę po strzale Pacheco!

Do końca niespełna 3 minuty. Czy ktoś przechyli szalę na swoją stronę?

Kolanko obił poprzeczkę!

Doliczone aż 8 minut!

Delikatny strzał Wojtuszka odbił Alomerović.

Z taką grą gospodarze nie znajdą dzisiaj żadnych punktów.

Obok słupka z ok. 20 metrów strzelił Wojtuszek.

Górnik próbuje atakować, lecz bez pomysłu na zaskoczenie Jagi.

Do końca meczu niespełna kwadrans. Kolejna przerwa na uzupełnienie płynów.

Nie ma dzisiaj zbyt wielu argumentów w ofensywie Górnik.

Pazdan nie będzie w stanie kontynuować gry.

Mvondo uderzył z dystansu ponad bramką.

Janza dobrze obsłużył Cholewiaka, który nie do końca wiedział jak poprowadzić akcję, więc uderzył. Został zablokowany.

Ładnie sprzed pola karnego przymierzył Pacheco, lecz posłał piłkę obok słupka.

Imaz dostał świetne podanie w pole karne, ale jego strzał złapał Broll.

Zaraz posypią się kartki za przepychanki w polu karnym Jagiellonii.

Skrzypczak nie będzie w stanie grać dalej.

Ciężary Górnika. Jagiellonia jak dotąd kontroluje drugą połowę.

Górnik póki co nie wygląda na drużynę, która musi gonić wynik.

Paluszek walczył z obrońcami Jagi po wrzutce z narożnika, ale walkę tę przegrał.

Imaz uderzył z dystansu, ale w środek bramki i wprost w Brolla.

Nic z tego. Spokojnie w destrukcji goście.

Krawczyk wywalczył rzut wolny.

Kąśliwe dogranie Olkowskiego między obrońców i bramkarza, ale żaden z jego kolegów nie ruszył do piłki.

Gramy dalej.

Do przerwy Jaga prowadzi 1:0.

Strzał Romanczuka pewnie wyłapał Broll.

Doliczone 2 minuty.

Janza postanowił dośrodkować z rzutu wolnego... w poprzek boiska do nikogo.

Pierwsza połowa powoli dobiega końca. Poza kilkoma przebłyskami, oglądamy raczej mierne spotkanie.

Włodarczyk szarżował na bramkę, ale dograł wprost w ręce bramkarza.

Włodarczyk przestrzelił w dogodnej sytuacji, ale sędzia i tak odgwizdał spalonego.

Bida zauważył wysuniętego Brolla i chciał go zaskoczyć strzałem z własnej połowy. Zawodnik Jagi znacząco przecenił swoje umiejętności.

Niezłe dośrodkowanie Janzy z narożnika dobrze wypiąstkował Alomerović.

Olkowski uruchomił Dadoka w polu karnym, lecz ten drugi wypadł z piłką za linię końcową.

Gramy dalej. Akcję próbowała skonstruować Jagiellonia.

Tymczasem mamy przerwę na uzupełnienie płynów. W Zabrzu dzisiaj żar leje się z nieba.

Bardzo słabe ostatnie minuty. Z boiska wieje nudą.

Fatalne dośrodkowanie Prikryla, które nie trafiło do żadnego z kolegów.

Totalnie bezmyślnie zachował się Mvondo, który pod linią końcową sfaulował Nene.

Mocne wstrzelenie Olkowskiego z prawej strony pewnie wyłapał Alomerović.

Górnik wymienia mnóstwo podań szukając dziur w obronie Jagi. W końcu udało urwać się Krawczykowi, jednak napastnik był na spalonym.

Bida wpadł w pole karne i szukał Imaza, lecz podał bardzo niedokładnie.

Bardzo źle podawał Broll do Janzy, piłkę przejął Prikryl, ale wahadłowy Jagi za mocno podawał do Imaza.

Strzał Guala ponad bramką. Broll jednak spokojnie kontrolował lot piłki.

Wydawało się, że strzał Olkowskiego nie może zagrozić bramce, tymczasem piłka obrała taką parabolę, że obiła słupek.

Dośrodkowanie Jensena kompletnie do nikogo. Spokojnie interweniował Pazdan.

Janicki doszedł do drugiej próby strzału głową. Był już bliżej, ale jednak nadal za daleko.

Kwadrans gry za nami. Górnik próbuje kontrolować Jagiellonię, utrzymuje się dłużej przy piłce, ale okazji podbramkowych mamy bardzo mało.

Bida pomknął na bramkę Brolla, ale w polu karnym nie bardzo wiedział co zrobić, więc oddał ją do Imaza. Strzał Hiszpana został zablokowany, a dobitka Nasticia poleciała ponad poprzeczką.

Dadok długim podaniem szukał Krawczyka, któremu na dojście do piłki nie pozwolił Alomerović.

Dadok wstrzelił piłkę w pole karne z lewej strony, Górnicy domagali się rzutu karnego, ale sędzia nawet o tym nie pomyślał.

Ależ błąd Alomerovicia. Bramkarz Jagi miał szczęście, że nie stał w świetle bramki. Piłka przeszła mu pod butem i wyszła na rzut rożny.

Krawczyk płasko zagrał w pole karne, ale kolegi nie znalazł.

Obyło się bez zagrożenia pod bramką Górnika.

Teraz szansa dla Jagiellonii ze stałego fragmentu gry.

Janicki główkował bardzo niecelnie.

Gual zdaniem sędziego sfaulował Cholewiaka. Janza będzie dośrodkowywał.

Górnik od początku próbuje przejąć inicjatywę.

Rozpoczął Górnik.

Spotkanie poprowadzi Daniel Stefański (Bydgoszcz).

Białostoczanie w Zabrzu nie są oczywiście bez szans. Oni z kolei w ostatniej akcji meczu przeciwko Miedzi Legnica wyrwali zwycięstwo 2:1, za sprawą fenomenalnego uderzenia Nene.

W meczu otwierającym 7. kolejkę PKO Ekstraklasy Górnik Zabrze podejmie Jagiellonię Białystok. Minimalnym faworytem wydają się być gospodarze, którzy w poprzednim spotkaniu przeciwko Legii pokazała się z bardzo dobrej strony. O zaledwie remisie 2:2 zadecydowały błędy indywidualne z końcówki meczu.