Gra w centrum boiska w doliczonym czasie. Jedenastu przyjezdnych nie pozwala dzisięciu gospodarzom na kreowanie sytuacji podbramkowych. Gol kontaktowy pobudził publiczność w Mediolanie, ale nie ma ona powodu do fascynowania się kolejnymi atakami podopiecznych Roberto Manciniego.

Doliczone pięć minut.

Zgodnie z zapowiedziami zrobiło się ciekawie po golu kontaktowym. Inna sprawa, że skoncentrowali się ponownie Hiszpanie i znowu nie schodzą z połowy przeciwnika.

Odżyły nadzieje Azzurrich.

Tak młodego debiutanta w reprezentacji Hiszpanii jeszcze nie było.

Grają sobie piłką podopieczni Luisa Enrique, a pressing Azzurrich mocno na słowo honoru. Ostatni atak będącego na prowadzeniu zespołu zakończył się dwoma uderzeniami. Pierwsze zostało zatrzymane przez Gianluigiego Donnarummę, a drugie zablokowane przez defensora.

Niewiele dzieje się w drugiej połowie meczu, trzeba było nasycić się przed zejściem drużyn na przerwę do szatni. Przez moment zanosiło się na zagrożenie bramce Unaia Simona, ale jakoś poradzili sobie Hiszpanie po płaskim dośrodkowaniu Federico Chiesy.

Mikel Oyarzabal na spalonym i gra została przerwana przez sędziów.

Giorgio Chiellini spojrzał wymownie na Gaviego, który starał się przekonać rosyjskiego sędziego do podyktowania rzutu karnego. Wszystko zgodnie z przepisami.

Mikel Oyarzabal mógł dorzucić gola do dwóch wcześniejszych asyst. Złapał się za głowę po swoim strzale, ale powinien wykorzystać ją do umieszczenia piłki w bramce po świetnym dośrodkowaniu Yeremiego Pino.

Jak na zawołanie nieco podniosła się temperatura pod bramką Hiszpanii. Nie ma gola z dwóch powodów. Ten ważniejszy jest taki, że był spalony, a ten mniej ważny, że Federico Chiesa trafił strzałem z ostrego kąta w słupek.

Minęła godzina spotkania w Mediolanie. Hiszpania po przerwie bawi się futbolówką i nie pozwala na zagrażanie bramce Unaia Simona. W zasadzie Italia nie zaproponowała nic specjalnego w kwadransie po powrocie z szatni na boisko.

Płaskie wstrzelenie w pole karne Włochów. Bronią się nieco rozpaczliwie gospodarze. W czasie Euro 2020 nie było widać podobnych problemów w działaniach obronnych podopiecznych Roberto Manciniego.

Trudno będzie cokolwiek zdziałać gospodarzom, ale ewentualne trafienie kontaktowe mogłoby dodać rumieńców końcówce spotkania. Hiszpania co prawda już bez autora dubletu Ferrana Torresa, ale nadal z chęcią do utrzymywania się w posiadaniu piłki i kontrolowania meczu.

Przewaga zawodnika w polu oraz dwóch goli wydaje się gwarantować Hiszpanii awans do finału Ligi Narodów. Nie takie historie widziała jednak piłka nożna. Na razie Roberto Mancini załatał dziurę w obronie Giorgio Chiellinim po zejściu Leonardo Bonucciego.

Hiszpania z ogromnym kapitałem.

Wielkie problemy mistrzów Europy!

Doliczona minuta.

Gość specjalny na trybunach.

Hiszpania w opałach w ostatnich minutach spotkania, ale odpowiedziała już swoim wypadem i przypomniała o możliwościach w ofensywie.

Pomruk ogromnego rozczarowania na stadionie w Mediolanie. Tak blisko wyrównania gospodarze jeszcze nie byli. Podanie w pole karne Hiszpanii do Lorenzo Insigne, którego uderzenie nie było odpowiednio dopieszczone. Próba neapolitańczyka zakończyła się spektakularnym pudłem.

Na zakończenie drugiego kwadransa rozegranie rzutu wolnego, które zostało poskromione przez Hiszpanię. Podanie do Nicolo Barelli, który nie mógł oddać strzału pod naciskiem czujnego Gaviego.

Nieśmiała próba doprowadzenia do remisu. Lorenzo Insigne wykonał dośrodkowanie z rzutu rożnego do klubowego kompana. Giovanni Di Lorenzo główkował poza lustro bramki strzeżonej przez Unaia Simona. Tylko ostrzeżenie dla podopiecznych Luisa Enrique.

Reprezentanci Hiszpanii grają sobie swobodnie piłką, a gospodarze nie potrafią w ostatnich minutach zaproponować żadnego interesującego ataku. W centrum boiska biegają za przeciwnikami Marco Verratti czy Nicolo Barella.

Hiszpania na prowadzeniu!

Po zmianie rezultatu Hiszpania kontynuowała natarcie. Kolejne strzały w kierunku bramki Gianluigiego Donnarummy, a podwojenie prowadzenia wisiało w powietrzu. Ofiarnie i szczęśliwie bronili się gospodarze.

Kwadrans z atakami ostrzegawczymi po obu stronach stadionu. Piłka jeszcze nie znalazła się ani w bramce Gianluigiego Donnarummy, ani Unaia Simona.

Niebezpieczni byli Hiszpanie! Pablo Sarabia rozpędził się na lewej stronie boiska i otworzyło się przed nim kilka opcji. Wybrał podanie w centrum pola karnego, skąd płaskie uderzenie zostało zablokowane rozpaczliwym wślizgiem.

Można było się tego spodziewać.

Hiszpania jeszcze nie urządziła poważnego testu Gianluigiemu Donnarummie. Nie ma ona możliwości swobodnego rozgrywania.

Energicznie Włosi również przed pierwszym gwizdkiem.

Drugi strzał celny zespołu Roberto Manciniego. Niespodziewanie w ataku pokazał się Alessandro Bastoni, ale jakość jego uderzenia wyjaśniła, dlatego jest środkowym obrońcą, a nie napastnikiem.

Pierwsza szansa na zdobycie prowadzenia dla Włoch. Stanął przed nią Federico Chiesa, który sprawdził Unaia Simone płaskim uderzeniem zza pola karnego. Rzucił się energicznie bramkarz reprezentacji Hiszpanii, a próba wykonania dobitki przez Federico Bernardeschiego została udaremniona.

Reprezentacje w klasycznych strojach. Włosi jak przystało na Azzurrich, a Hiszpania jak wypada La Roja. Podeszli goście pod pole karne Gianluigiego Donnarummy, ale jeszcze nie wydarzyło się tam nic specjalnie dynamicznego.

Hymny narodowe na San Siro.

O to trofeum toczy się gra.

Hiszpanie z zamiarem podbicia Mediolanu.

Ostatnie przygotowania drużyn.

Ta arena widziała bardzo dużo w europejskim futbolu.

Gianluigi Donnarumma zagra w Mediolanie po raz pierwszy od przenosin z AC Milanu do Paris Saint-Germain.

Trudne dni przed Gianluigim Donnarummą. Kibice wywiesili ostry transparent

Więcej o nadchodzącym starciu!

Pozostali najlepsi. Nowy mistrz gospodarzem finału Ligi Narodów

Hiszpanie powalczą o awans w Mediolanie.

Sędzia: Siergiej Karasiow (Rosja)

Luis Enrique i podopieczni chcą tym razem przygotować odpowiedni plan.

Hiszpania w ostatnim meczu odniosła zwycięstwo 2:0 z Kosowem. Podopieczni Luisa Enrique potrzebowali nieco ponad dwóch kwadransów na zdobycie prowadzenia. Pablo Fornals wykorzystał dogranie Alvaro Moraty. Już w końcówce Ferran Torres ustalił rezultat.

Roberto Mancini i Giorgio Chiellini przed wyzwaniem.

W poprzednim meczu el. MŚ 2022 reprezentacja Włoch zwyciężyła 5:0 z Litwą. Już po pierwszej połowie spotkania, rozegranego w Reggio Emilia, miała cztery gole przewagi nad przeciwnikiem. Po przerwie uderzenie do bramki oddał jeszcze Giovanni Di Lorenzo.

Przedmeczowy trening gospodarzy.

W pierwszym półfinale Ligi Narodów zmierzą się reprezentacje Włoch i Hiszpanii. Będzie to nawiązanie do meczu rozegranego na analogicznym etapie Euro 2020. Wtedy w konkursie rzutów karnych lepsi byli Azzurri, którzy kilka dni później zostali mistrzami kontynentu.