Doliczony czas.

Pozostało jeszcze kilka minut na rozstrzygnięcie spotkania. Spezia Calcio nabrała wigoru po wyrównaniu.

Ebrima Colley nieomal zdobył prowadzenie dla Spezii Calcio. Kopnięta przez niego piłka odbiła się rykoszetem i dlatego potoczyła się nieznacznie poza lustrem bramki strzeżonej przez Pietro Terracciano.

Nicolas Gonzalez przeprowadził rajd, umiejętnie współpracował z Alvaro Odriozolą, ale interwencja Ivana Provedela sprawiła, że nie ma drugiego gola dla Fiorentiny.

Nie wiadomo, czy było to uderzenie, czy dośrodkowanie Arkadiusza Recy, ale pewne jest, że piłka przeleciała daleko poza lustrem bramki Pietro Terracciano. W taki sposób gospodarze na pewno nie zapunktują.

Mało klarownych sytuacji podbramkowych w drugiej połowie spotkania. Fiorentina spędza dużo czasu na części boiska należącej do podopiecznych Thiago Motty. Z kolei potrójna zmiana szkoleniowca gospodarzy nie wprowadziła zasadniczego ożywienia w ofensywie Spezii Calcio.

Desant nowych zawodników po stronie Spezii Calcio. Jej szkoleniowiec nie miał na co czekać, ponieważ bardzo sporadycznie podnosi się temperatura w pobliżu bramki Pietro Terracciano. Obraz meczu nie wskazuje na to, że prowadzenie Fiorentiny jest poważnie zagrożone.

Fiorentina szuka drugiego gola po powrocie z szatni na boisko. Nicolas Gonzalez oddał niedokładne uderzenie z dystansu, a kolejna próba Nikoli Milenkovicia została zablokowana przez Jakuba Kiwiora. Przyjezdni nie opuszczają połowy niżej notowanego zespołu.

Druga połowa.

Tak to było.

O to chodziło!

Kup pakiet ELEVEN SPORTS i oglądaj w WP Pilot!

Doliczona minuta.

Na pięć minut przed końcem podstawowego czasu płaskie dośrodkowanie Riccardo Sottila w kierunku Krzysztofa Piątka. Napastnik Fiorentiny poślizgnął się i nie miał możliwości kontynuowania ataku.

Krzysztof Piątek dostał podanie od Alvaro Odriozoli. Kolejne niedokładne uderzenie byłego napastnika Genoi, Milanu oraz Herthy. Piłka przetoczyła się poza lustrem bramki strzeżonej przez Ivana Provedela.

Ładne rozegranie podopiecznych Vincenzo Italiano. Gaetano Castrovilli wykonał sprytne podanie w pole karne w kierunku Nicolasa Gonzaleza oraz Krzysztofa Piątka. Strzelił reprezentant Polski, ale w defensora i jego łupem był wyłącznie korner.

Rozpoczął się już kwadrans poprzedzający przerwę. Zakotłowało się przed momentem pod bramką Fiorentiny. Po pierwsze jednak uderzenie Emmanuela Gyasiego zostało zahamowane przez Pietro Terracciano, a po drugie strzelec znajdował sią na spalonym.

Szansa na zaskoczenie Ivana Provedela po dośrodkowaniu z rzutu rożnego. Dośrodkowanie spod chorągiewki do Igora, którego nieprzygotowane uderzenie zakończyło się szybowaniem piłki ponad poprzeczką w bramce Spezii Calcio.

Spezia Calcio próbuje zaskoczyć wyżej notowany zespół szybkimi atakami. Obrona dowodzona przez Nikolę Milenkovicia radzi sobie i jak dotąd Pietro Terracciano nie musiał interweniować w żadnych skomplikowanych okolicznościach.

Ponownie podanie w pole karne Fiorentiny. Tym razem do rozpędzonego Giulio Maggiore. Nikola Milenković z powodzeniem przewidział rozwój wydarzeń i nie pozwolił przeciwnikowi na stoczenie pojedynku z Pietrem Terracciano.

Rzut karny dla Fiorentiny! Faulował Arkadiusz Reca - Nicolasa Gonzaleza.

Dobra interwencja na przedpolu Pietro Terracciano. Bramkarz Fiorentiny w odpowiednim miejscu ruszył w kierunku piłki i poskromił podanie z głębi pola. Pomógł w tym Cristiano Biraghi.

Przyjezdni zaczynają przejmować inicjatywę i spychać przeciwników w pobliże bramki strzeżonej przez Ivana Provedela. Inna sprawa, że po podaniu Krzysztofa Piątka akcja Fiorentiny została przerwana przez przytomnie ustawionego defensora.

Fiorentina przechodzi do ataku pozycyjnego. Rozegranie na obrzeżach pola karnego przeciwnika. Nie dość, że wymiana podań była powolna, to jeszcze zakończyła się lądowaniem piłki poza boiskiem. Ekipa ze Stadio Artemio Franchi dostała na pocieszenie korner.

Spezia Calcio w natarciu w początkowych minutach spotkania. Kilka zablokowanych przez obrońców uderzeń w kierunku bramki strzeżonej przez Pietro Terracciano. Fiorentina musiała solidnie popracować w obronie.

Arkadiusz Reca, Jakub Kiwior i Krzysztof Piątek zagrają od początku meczu. Tylko Bartłomiej Drągowski spośród Polaków na ławce rezerwowych.

Kup pakiet ELEVEN SPORTS i oglądaj w WP Pilot!

Sędzia: Matteo Marchetti

Trener Vincenzo Italiano przed starciem z poprzednim klubem.

Krzysztof Piątek postrzelał na lubianym przez siebie froncie.

Piątek bohaterem meczu! Na taki występ czekaliśmy

Fiorentina powalczyła w czwartek w Pucharze Włoch. Drużyna ze Stadio Artemio Franchi wybrała się do Bergamo i powalczyła tam z powodzeniem o awans do półfinału. Dwa gole strzelił Krzysztof Piątek, a uderzenie na 3:2 oddał Nikola Milenković w czasie doliczonym do drugiej połowy spotkania.

Przygotowania podopiecznych Vincenzo Italiano.

Tak powalczyła Spezia Calcio w Salerno.

Gorący mecz Serie A po szalonym okienku. Polacy na boisku

Spezia Calcio odwiedziła w poprzedni poniedziałek dramatycznie walczącą o pozostanie w elicie Salernitanę. Ciekawa, przede wszystkim na początku, konfrontacja zakończyła się remisem 2:2. Ekipa z Ligurii strzeliła oba gole z rzutów karnych.

W poprzednim meczu Spezia Calcio zremisowała 2:2 w Salerno.

Fiorentina walczy w tym sezonie o powrót do europejskich pucharów. Podopieczni Vincenzo Italiano potrzebują punktów zdobytych w meczach z takimi przeciwnikami jak Spezia Calcio. W Ligurii zmierzą się kluby Jakuba Kiwiora i Arkadiusza Recy, a także Bartłomieja Drągowskiego i Krzysztofa Piątka.