Arka blisko bramki przeciwnika, ale w wysokiej formie jest Matvei Igonen i rozprawił się z uderzeniem Huberta Adamczyka.

Doliczone pięć minut.

Ponownie Karol Czubak i przegrał w sytuacji sam na sam!

Otwarta droga do bramki przed Karolem Czubakiem, ale uderzenie zostało zablokowane przez rozpaczliwie interweniującego defensora.

Akcja Arki Gdynia została przeprowadzona z wykorzystaniem ustawionego w pobliżu narożnika pola karnego przeciwnika Huberta Adamczyka. Nie została ona zakończona ani precyzyjnym dograniem, ani tym bardziej strzałem.

Ponownie zbudowani wyrównaniem gracze spod Klimczoka. Wyśmienita szansa na zdobycie prowadzenia przez Kamila Bilińskiego. Jego uderzenie okazało się niedokładne, a część kibiców już widziała oczami wyobraźni piłkę w siatce.

Żółta kartka pokazana również kierownikowi zespołu z Gdyni.

ZOBACZ WIDEO: Z Pierwszej Piłki #7: Kto zostanie mistrzem Polski, kto spadnie z Ekstraklasy?

Pozostał zaledwie kwadrans podstawowego czasu.

Żółty kartonik pokazany Ryszardowi Tarasiewiczowi.

Joan Roman doprowadził do remisu! 1:1.

Przerwa w grze spowodowana urazem Giorgiego Merebaszwiliego.

ZOBACZ WIDEO: Co dalej z Kubą Świerczokiem? Tajemnica nagłego zniknięcia reprezentanta Polski

Kamil Biliński czeka na swoją szansę na gola.

Kolejne niecelne uderzenie z dystansu i piłka została odprowadzona wzrokiem poza boisko przez Kacpra Krzepisza. No, nie napracował się na razie bramkarz przyjezdnych.

Mateusz Stępień uruchomił podaniem w pole karne Christiana Alemana. Ekwadorczyk poradził sobie z jednym defensorem Podbeskidzia Bielsko-Biała, ale wpadł na następnego i nie przetestował uderzeniem Matveia Igonena.

Na razie nie zmieniają szkoleniowcy.

Po przerwie dwa uderzenia oddane przez gdynian. Christian Aleman nie przymierzył w odpowiednie miejsce, a próba Mateusza Kuzimskiego była sprawdzianem dla Matveia Igonena.

Podbeskidzie Bielsko-Biała musiało zastanowić się w szatni nad sposobem na odwrócenie wyniku. Na pewno optymistyczny dla kibiców gospodarzy był ostatni kwadrans w pierwszej połowie, ale ich ulubiona drużyna ma celowniki do nastawienia.

Górale muszą gonić przeciwnika.

Arka Gdynia ze skromnym prowadzeniem.

ZOBACZ WIDEO: Komu należy się Złota Piłka? "Tu nie ma wątpliwości"

Całkiem dynamiczna pierwsza połowa spotkania. Arka Gdynia lepsza przez dwa kwadranse, co zostało potwierdzone golem Mateusza Żebrowskiego. W końcówce przyspieszyli gracze Podbeskidzia Bielsko-Biała, ale szwankuje wykończenie i pozostaje 0:1 pod Klimczokiem.

ZOBACZ WIDEO: Ustalono strategię transferową. "Bardzo ważne rozmowy z Lewandowskim"

Doliczona minuta.

Przewinienie Mateusza Kuzimskiego na połowie przeciwnika.

Potężne zamieszanie w pobliżu bramki Arki Gdynia i mocno zapachniało wyrównaniem. Piłka zatańczyła między Kamilem Bilińskim oraz Joanem Romanem po dośrodkowaniu Giorgiego Merebaszwiliego. Podopieczni Mirosława Smyły mają ogromny problem z oddaniem celnego strzału.

Piąstkowanie Kacpra Krzepisza po dośrodkowaniu z rzutu rożnego.

Pomocnik Górali znalazł się w pobliżu bramki Kacpra Krzepisza, ale sytuacyjnym uderzeniem nie wpakował piłki pod poprzeczkę.

Możliwość sprawienia problemu gospodarzom z rzutu wolnego na zakończenie drugiego kwadransa. Płaskie uderzenie Adama Deji pozostawiało bardzo dużo do życzenia. Piłka ugrzęzła w murze rozstawionym przez Matveia Igonena.

Przewinienie Julio Rodrigueza na Mateuszu Kuzimskim.

Mateusz Żebrowski rozpoczął strzelanie. 0:1!

Ezequielowi Bonifacio nie udało się trafić z dystansu.

Nieśmiała szarża Podbeskidzia Bielsko-Biała i pierwsza realna szansa na jego gola. Po dośrodkowaniu Danielowi Mikołajewskiemu nie udało się przymierzyć w bramkę Kacpra Krzepisza. Golkiper Arki Gdynia niezmiennie nie musiał prezentować żadnej skomplikowanej interwencji.

W pierwszym meczu kolejki ważne zwycięstwo odniosła Puszcza Niepołomice.

Milowy krok Puszczy Niepołomice do utrzymania

W 17. minucie pierwsza szansa na otwarcie wyniku otworzyła się przed napastnikiem gdynian. Mateuszowi Kuzimskiemu nie udało się oddać sytuacyjnego strzału z bliska do sieci po dograniu Mateusza Żebrowskiego.

W pierwszym kwadransie Podbeskidzie spędziło dużo czasu na własnej połowie boiska i przesuwało się za prowadzącymi atak pozycyjny zawodnikami Arki.

Jak dotąd częściej interweniuje Matvei Igonen stojący między słupkami w bramce bielszczan. Wyjaśnił on jedno zamieszanie na przedpolu. Podbeskidzie ma z kolei problem z utrzymaniem się w posiadaniu piłki i przetransportowaniem jej pod bramkę Kacpra Krzepisza.

Mateusz Stępień odebrał piłkę gospodarzom na skrzydle.

Pierwsze ataki w meczu zostały przeprowadzone przez podopiecznych Ryszarda Tarasiewicza. Arka Gdynia przyjechała do Bielska-Białej po ważne zwycięstwo w kontekście walki o awans do PKO Ekstraklasy. Szybko Matvei Igonen zmierzył się ze strzałem celnym, a kolejne akcja gości zakończyła się nieznacznym pudłem.

Podbeskidzie Bielsko-Biała w białych koszulkach oraz getrach, a także w niebieskich spodenkach. Z kolei Arka Gdynia w granatowych strojach ze złotymi elementami.

Sędzia: Tomasz Marciniak (Płock)

Arkowcy nie poradzili sobie w poprzednim spotkaniu z Miedzią Legnica.

Arka zahamowała w kluczowym momencie sezonu.

Miedź ratuje Widzew. Arka nabrała wody na pokład

Arka Gdynia przystąpi do meczu z Podbeskidziem Bielsko-Biała po dwóch porażkach. Drużyna z Pomorza nie zapunktowała w rywalizacji z Resovią oraz Miedzią Legnica. W meczu z najlepszym pierwszoligowcem poniosła przegraną 0:2.

Przygotowania gdynian do meczu pod Klimczokiem.

Podbeskidzie wygrało poprzedni mecz w Głogowie.

Podbeskidzie wróciło z punktami z Głogowa.

ŁKS Łódź wyrzucił przeciwnika z Fortuna I ligi

Bielszczanie wygrali w poprzedniej kolejce 3:1 z Chrobrym Głogów. W pierwszej połowie dwa uderzenia do bramki przeciwnika z województwa dolnośląskiego oddał Kamil Biliński, który jest najskuteczniejszym zawodnikiem ligi. Po przerwie prowadzenie Podbeskidzia podwyższył Joan Roman.

Kamil Biliński strzelił najładniejszego gola w poprzedniej kolejce.

Pozostały już zaledwie dwie kolejki do zakończenia sezonu na zapleczu PKO Ekstraklasy. W drugim piątkowym meczu Podbeskidzie Bielsko-Biała zmierzy się z Arką Gdynia. Gospodarze próbują dostać się do strefy barażowej, a podopieczni Ryszarda Tarasiewicza wywalczyć bezpośredni awans.