Ważny krok w kierunku wicemistrzostwa w czwartkowy wieczór zrobił Barcelona. Drużyna Xaviego pokonała w San Sebastian Real Sociedad 1:0. Jedynego gola w spotkaniu zdobył już w 11. minucie Pierre-Emerick Aubameyang.

To już ostatnie sekundy gry. Barcelona przy piłce.

Barcelona skutecznie wybija rywalom marzenia o punkcie. Do końca 180 sekund.

Barcelona nie pozwala rywalom na wiele. Sędzia na pewno jest szczęśliwy, że niektórym kibicom ucieknie pociąg.

Sędzia zwariował. Doliczył 10 minut. Szalony. On w piątek do pracy nie musi się udawać.

Barcelona wysoko atakuje rywala i nie pozwala konstruować akcji.

Po raz czwarty, albo nawet piąty na spalonym w meczu znalazł się Torres.

Z dystansu uderzył Zaldua, wprost w ręce ter Stegena.

Alba po raz kolejny ma problemy. Wpadł na niego rywal. To było bolesne.

To nie jest dobra połowa w wykonaniu Barcelony. Goście jeszcze nie zagrozili gospodarzom po zmianie stron.

Barcelona przetrwała napór gości i teraz z większych spokojem może skupiać się na obronie skromnego prowadzenia.

Alves na boisko już nie wróci. Będzie konieczna zmiana.

Problemy ma Alves, w którego nogi ostro wszedł Rafinha.

Garcia atakowany przez Sorlotha zagrał głową do ter Stegena.

Dwa kwadranse do końca. Real Sociedad dąży do wyrównania!

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: gość ma niezłą parę w rękach! To rekord świata?

Barcelona źle weszła w 2. połowę. Cały czas to gospodarze mają więcej z gry i są coraz bliżej wyrównania.

Problemy z pachwiną zgłosił także Alba.

Araujo zejdzie z boiska i nie tylko on!

Optyczna przewaga Realu Sociedad. Barcelona skupiona na własnej połowie.

Problemy z kolanem ma Araujo, ale kontynuuje grę.

Przedmiot wylądował na płycie boiska. Mamy krótką przerwę w grze.

Sorloth znalazł się z piłką w polu karnym, nie dał rady oddać strzału.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: ach, ten Neymar. Tarzał się po podłodze!

Barcelona szybko zadała cios. Mogła zdobyć kolejne gola, ale w końcówce 1. połowy mogła bramkę stracić.

Sędzia doliczył minutę.

Barcelona stara się sporo uwagi poświęcać defensywie i dowieźć korzystny wynik do przerwy.

Próba Aubameyanga, mocno, ale niecelnie.

Barcelona w ostatnich minutach prezentuje się słabiej niż na początku meczu. Rywale nie potrafią tego wykorzystać.

Do dośrodkowania doszedł Sorloth, ale zamiast uderzenia wyszło zgranie. Do tego wprost w ręce bramkarza.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: skandal na boisku! Mecz został przerwany

Frenkie de Jong uderzył z ok. 20 metrów. Piłka o dwa metry minęła dalszy słupek.

Ferran Torres po raz kolejny w meczu został złapany na spalonym.

Dembele dośrodkował w pole karne gospodarzy, ale dogranie nie stworzyło żadnego zagrożenia pod bramką Barcelony.

Coraz więcej do powiedzenia mają na boisku gracze Realu Sociedad. Na razie gospodarze jeszcze bez okazji bramkowych.

Gavi ostro potraktował Merino. Kartki nie ma, ale zawodnik gospodarzy ma problemy.

Do dośrodkowania doszedł Frenkie de Jong, uderzenie głową było jednak niecelne.

Zagranie na szesnasty metr do Torresa, ten uderzył jednak wysoko ponad bramką.

Barcelona prowadzi i nie zamierza oddawać inicjatywy gospodarzom.

Kolejna akcja Barcelony. Tym razem jednak sędzia grę przerwał. Ferran Torres był na spalonym.

A teraz szczęścia poszukał Frenkie de Jong, daleko od słupka.

Na strzał zdecydował się Dembele, piłkę zablokował obrońca.

Brakuje okazji, otwarte pierwsze minuty, ale wszystko co dobre kończy się w okolicach pola karnego.

Marc-Andre ter Stegen tak wybijał piłkę, że nabił Isaka. Piłka obok słupka wyszła jednak na obok słupka na aut bramkowy.

Gospodarze wysoko atakują Barcelonę, na razie bez większego efektu.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: awantura na boisku. Trener posunął się za daleko

Mecz poprowadzi Carlos del Cerro.

Barcelona wygrywając może odskoczyć pozostałym drużynom i znaleźć się na pozycji wicelidera La Ligi. Real Sociedad walczy o prawo gry w europejskich pucharach.