Doliczone cztery minuty.

Neymar zostanie zniesiony z boiska.

Przerwa w grze spowodowana urazem Neymara.

Jak dotąd trzech zawodników wymienił szkoleniowiec Saint-Etienne, a Mauricio Pochettino postanowił jedynie zastąpił Idrissę Gueye'a nowym pomocnikiem Leandro Paredesem. Publiczność pomaga gospodarzom w odpieraniu coraz to kolejnych ataków gości.

Pora na wymyślenie czegoś kreatywnego przez podopiecznych Mauricio Pochettino, ponieważ po energicznym rozpoczęciu drugiej połowy spotkania niewiele pozostało. Na dodatek goście są nieskuteczni. Lionel Messi miał za zadanie skierować piłkę do bramki odsłoniętej przez Etienne'a Greena, ale fatalnie spudłował.

Szansa dla gospodarzy na zagrożenie faworytowi z rzutu rożnego. Po dośrodkowaniu Wahbiego Khazriego nie było uderzenia, ale nie było też odpowiednio zorganizowanego kontrataku Paris Saint-Germain.

Denis Bouanga próbował skompletować dublet. Gospodarze przeprowadzili zgrabny atak, a zakończył się on uderzeniem z dystansu prosto w odpowiednio ustawionego Gianluigiego Donnarummę.

Awanturka po prowokacjach Wahbiego Khazriego i Sergio Ramosa.

Od czasu do czasu dziesięciu gospodarzy stara się zagrozić Paris Saint-Germain. To musi podobać się publiczności na trybunach. Co prawda warunki do oglądania spotkania nie są komfortowe, ale piłkarze Saint-Etienne starają się odważną postawą rozgrzać kibiców.

Po przerwie Paris Saint-Germain ruszyło do ataku, żeby potwierdzić przewagę liczebną prowadzeniem. Niedawno wznowienie spotkania, a już kilkakrotnie poderwali się na połowie Saint-Etienne tacy piłkarze jak Kylian Mbappe oraz Angel Di Maria.

Pora na wznowienie meczu.

Kup pakiet ELEVEN SPORTS za 14,90 zł i oglądaj w WP Pilot!

Doliczony czas.

Etienne Green interweniuje znakomicie w ostatnich minutach. Dzięki bramkarzowi utrzymuje się skromne prowadzenie Saint-Etienne. Rozprawił się w sytuacji sam na sam z Kylianem Mbappe. Reprezentant Francji uderzył technicznie, ale przegrał pojedynek!

Pozostało jeszcze trochę czasu na poprawienie wyniku w pierwszej połowie spotkania. Starają się zaatakować piłkarze Paris Saint-Germain, ale bardzo niewiele z tego wynika. Po przeciwnej stronie boiska brawurowa próba przelobowania Gianluigiego Donnarummy podjęta przez Wahbiego Khazriego.

Sypie śnieg i posypały się kartki.

Konfrontacja rozgrywana w śnieżycy. Paris Saint-Germain musi zaangażować się w żwawsze rozgrywanie ataku pozycyjnego, ponieważ zbudowani prowadzeniem gospodarze przesuwają się zawsze na czas w defensywie.

Gra wznowiona i jest interesująco.

Piłka coraz dłużej w posiadaniu zawodników Saint-Etienne. Wywalczyli oni dla siebie korner na skutek zablokowanego dośrodkowania Achrafa Hakimiego. Podniosła się wrzawa na trybunach, jednak po rozegraniu stałego fragmentu gry interweniował z powodzeniem Sergio Ramos.

Rozpoczął się już drugi kwadrans konfrontacji i niezmiennie bezbramkowo. Ostatnia akcja paryżan została podsumowana niedokładnym dośrodkowaniem Angela Di Marii. Piłka kopnięta przez Argentyńczyka przeleciała ponad głowami wszystkich zawodników zainteresowanych oddaniem uderzenia.

Próba zaszkodzenia paryżanom rozegraniem rzutu wolnego. Przeciągnięte dośrodkowanie zostało jednak odprowadzone wzrokiem poza boisko przez Gianluigiego Donnarummę. W odpowiedzi niebezpieczna szarża Kyliana Mbappe, ale uratowali się w ostatnim momencie gospodarze.

Paris Saint-Germain szuka sposobu na ponowne skierowanie futbolówki do bramki, ale tym razem zgodnie z przepisami piłkarskimi. Gospodarze grają w zielonych strojach z białymi elementami i na razie są oni w nastawieniu delikatnie wyczekującym.

Piłka w bramce gospodarzy, ale nie ma gola. Ewidentny spalony Neymara w momencie podania od Lionela Messiego. Publiczność zachwycona faktem, że trafienie nie zostało uznane, ale miejscowi piłkarze dostali poważne ostrzeżenie od Paris Saint-Germain.

Kup pakiet ELEVEN SPORTS za 14,90 zł i oglądaj w WP Pilot!

Sędzia: Jerome Brisard

Kolejnym przeciwnikiem Paris Saint-Germain będzie AS Saint-Etienne. Drużyna ze stolicy Francji przystąpiła do sezonu z oczywistym zadaniem - chce odzyskać panowanie w Ligue 1. Jak dotąd podopiecznym Mauricio Pochettino wiedzie się dobrze, ale niezmiennie muszą mieć się na baczności.