Maciej Rosołek zamknął dośrodkowanie w polu karnym Stali, jednak główkował za blisko środka bramki i Rafał Strączek na posterunku.

Doliczone 4 minuty.

Zakotłowało się w polu karnym Stali, jednak sytuację wyjaśnił Mateusz Matras.

Podrywają się jeszcze legioniści. Teraz wyraźnie podkręcili tempo.

Czas mija, a Legia wciąż nie potrafi znaleźć sposobu na rozmontowanie defensywy Stali. Nieźle bronią się mielczanie.

Dużo szczęścia miała teraz Stal. Tomas Pekhart trafił do siatki w sytuacji sam na sam ze Strączkiem, tyle że w momencie podania na czystą pozycję był na niewielkim spalonym. Gola na 2:2 nie ma.

Teraz pogubili się gospodarze i niezłą okazję miał Tomas Pekhart, uderzył jednak wprost w Strączka.

Lob Josue z 25 metrów, jednak Rafał Strączek skorygował swoją pozycję i złapał piłkę.

Legionistom brakuje dokładności w ofensywie, dlatego w polu karnym Stali nie oglądamy zbyt wielu pożarów.

Słaba, za głęboka centra Josue z rzutu wolnego. Rafał Strączek złapał piłkę.

Bardzo groźna kontra Legii! Paweł Wszołek dośrodkował płasko w kierunku Lopesa, ale ten tylko musnął piłkę i nie wyszedł mu z tego celny strzał.

Optyczna przewaga po stronie legionistów, jednak niewiele z tego wynika. Stal czyha na kontry.

Rafael Lopes trochę za wysoko dośrodkował w kierunku Wszołka i ten drugi nie miał szans sięgnąć piłki.

Dość spokojny początek drugiej części, Legia próbuje atakować.

Gramy dalej!

Doliczone 2 minuty.

Z dystansu strzelił Krystian Getinger i spadająca piłka wylądowała na górnej siatce.

Maciej Rosołek przegrał pojedynek sam na sam ze Strączkiem, jednak w momencie podania od kolegi i tak był na spalonym. Gol nie zostałby więc uznany.

Powinno być 3:1! Richard Strebinger wybił piłkę wprost pod nogi Sitka, ale naprawił swój błąd, bo obronił jego strzał w sytuacji sam na sam!

Teraz Grzegorz Tomasiewicz zablokowany przy próbie uderzenia z dystansu.

Igor Charatin zastopował niezłe dośrodkowanie Domańskiego spod końcowej linii.

Duże zamieszanie po rzucie wolnym dla Stali. Obrońcy Legii zablokowali na 12. metrze strzał Matrasa.

Celnie, ale niegroźnie z dystansu uderzył Maciej Rosołek i piłkę złapał Rafał Strączek.

Teraz groźniejsza centra Josue z lewej strony boiska i sytuację wyjaśnił Marcin Flis. Chwilę później Rafael Lopes minął Strączka i trafił w słupek, ale i tak był na spalonym.

Zdecydowanie zbyt mocno z rzutu wolnego dośrodkował Josue i nikt nie doszedł do piłki.

Legioniści zaczynają dość wyraźnie dominować w środku pola. Początkowy napór Stali zdecydowanie ustał.

Legia próbuje opanować sytuację, jednak na razie gra bardzo chaotycznie.

Stal złapała rywala za gardło i próbuje iść za ciosem. Bardzo niespodziewany obrazek w Mielcu.

Stal krótko rozegrała rzut wolny, potem mieliśmy dośrodkowanie w pole karne gości, ale nic wielkiego z tego nie wyszło.