Doliczone pięć minut.

Nieuznana bramka Damiana Kądziora. Piast Gliwice już cieszył się z odzyskania prowadzenia, ale nie tym razem. Trafienie anulowane z powodu wcześniejszego spalonego i w szalonej konfrontacji pozostaje remis.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: kto bogatemu zabroni? Tak spędza wakacje Cristiano Ronaldo

Nafciarze jeszcze próbują poprawić swoją sytuację. Ambicji w drugiej połowie nie można im odmówić. Dziesięciu podopiecznych Macieja Bartoszka pozostaje w posiadaniu piłki na połowie Piasta Gliwice.

Dominik Furman osłabił drużynę, której powinien być liderem.

Sędzia analizuje, czy powinna być czerwona kartka dla Dominika Furmana za ostre przewinienie w centrum boiska.

Kolejne próby zaskoczenia Frantiska Placha, ale Piast Gliwice nauczył się czegoś na błędzie popełnionym przy golu Antona Krywociuka i nie pozwala gościom na dochodzenie do dogodnych pozycji strzeleckich.

Dwie interwencje Bartłomieja Gradeckiego na przedpolu. W pierwszej połowie nie mógł mieć dobrego samopoczucia. Praktycznie co uderzenie Piasta Gliwice, to piłka znajdowała się w jego bramce. Teraz nabiera pewności siebie i stara się zmobilizować kompanów z pola do ataku.

Tym razem Nafciarzom nie udało się przekuć rzutu wolnego na obrzeżach pola karnego przeciwnika w gola. Piłka przeleciała ponad głowami wszystkich zawodników zainteresowanych oddaniem strzału na bramkę Frantiska Placha.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: to się nie mieści w głowie! Zobacz, co ten Polak potrafi

Wisła Płock przystąpiła do ataku pozycyjnego po powrocie z szatni na boisko. Dotąd nie wynikło z niego nic specjalnie interesującego poza zablokowanym strzałem zza linii pola karnego.

Wznowienie rywalizacji na stadionie Piasta Gliwice z dwoma nowymi zawodnikami w jedenastce Wisły Płock. Kristian Vallo oraz Łukasz Sekulski zastąpili kompletnie bezproduktywnych w pierwszej połowie Damiana Michalskiego oraz Marko Kolara.

Pierwsza połowa dla Piasta Gliwice.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: prezentacja jak z horroru! Tak klub pochwalił się nową gwiazdą

Doliczona minuta.

Jeszcze jedna dynamiczna szarża przed zejściem drużyn na przerwę do szatni. Przyjemnie się to ogląda. Arkadiusz Pyrka uruchomił podaniem prostopadłym Tiago Alvesa, a strzelcowi nie zabrakło dużo do pokonania kolejnym uderzeniem bramkarza płocczan.

Pozostało jeszcze trochę czasu na poprawienie rezultatu w pierwszej połowie spotkania. Piast Gliwice stracił piłkę, ale Wisła Płock nie potrafiła przeprowadzić kontrataku. To wina Dawida Kocyły. Beznadziejne podanie pod nogi jednego z podopiecznych Waldemara Fornalika.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: co za strzał! Wyskoczył w powietrze i... (ZOBACZ)

Kristopher Vida nie stoczył pojedynku z Bartłomiejem Gradeckim po podaniu Tomasa Huka. Po pierwsze dlatego, że nie przyjął dobrze piłki, a po drugie dlatego, że sędzia asystent Sebastiana Krasnego ponownie podniósł chorągiewkę z powodu spalonego. Tuż przed upływem drugiego kwadransa przerwa na napoje.

Rozegranie zespołu z województwa mazowieckiego. Podanie do Rafała Wolskiego, którego powstrzymał Jakub Czerwiński. Obrońca Piasta Gliwice góruje w pojedynkach z przeciwnikami, dobrze rozumie się z Tomasem Hukiem.

Maciej Bartoszek z bardzo niewyraźnym obliczem. Jego podopieczni starają się obudzić i odpowiedzieć Piastowi Gliwice na jego dwa skuteczne ataki. Przed momentem Nafciarzom nie udało się wypracować miejsca do oddania strzału zza pola karnego.

Jakub Rzeźniczak skierował piłkę do własnej bramki. Pech doświadczonego zawodnika.

Nie brakuje strzałów, ale czegoś im jeszcze potrzeba. Michał Chrapek trafił z rzutu wolnego w mur ustawiony przez Bartłomieja Gradeckiego. Z kolei Arkadiusz Pyrka posłał futbolówkę z dystansu obok słupka.

Tiago Alves oraz Jakub Czerwiński zaatakowali futbolówkę po wrzutce z rzutu wolnego. Po pierwsze sytuacyjne uderzenie było niedokładne, a po drugie sędzia asystent zasygnalizował spalonego i nawet w przypadku lądowania piłki w siatce, nie byłoby gola.

Akcja indywidualna Rafała Wolskiego. Pomocnik Wisły Płock przebiegł bezkarnie obok grupki przeciwników i podsumował rajd uderzeniem zza linii pola karnego. Piłka przeleciała ponad poprzeczką w bramce Frantiska Placha. Wyczekujemy na celne strzały.

Piast Gliwice w niebiesko-czerwonych strojach. Gospodarze rozpoczęli rywalizację mocnym akcentem. Po wrzutce Martina Konczkowskiego do strzału przewrotką złożył się Tiago Alves. Piłka nie ułożyła się perfekcyjnie na stopie i przeleciała obok bramki Bartłomieja Gradeckiego.

Mecz poprzedza hymn Polski.

Jedenastka Piasta Gliwice.

Zestawienie zespołu z Płocka.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: co za strzał! Wyskoczył w powietrze i... (ZOBACZ)

Sędzia: Sebastian Krasny (Kraków)

Radość Nafciarzy po pokonaniu Radomiaka.

Wisła Płock zapunktowała po raz pierwszy w sezonie.

PKO Ekstraklasa: wszyscy już zapunktowali. Chłodny prysznic dla Radomiaka

Wisła Płock rozegrała poprzedni mecz w poniedziałek. Było to udane dla niej zakończenie kolejki. Jedno uderzenie zdecydowało o jej zwycięstwie 1:0 z beniaminkiem. Ponadto podopieczni Macieja Bartoszka zaprezentowali się solidnie w defensywie i nie pozwalali na częste zagrażanie bramce Bartłomieja Gradeckiego.

Waldemar Fornalik przed pojedynkiem z Nafciarzami.

Kristopher Vida zapowiada poprawę na własnym stadionie.

Piast wrócił bez punktów ze Szczecina.

PKO Ekstraklasa: Pogoń Szczecin zagrała na przekór problemom. Pomogło szczęście i bramkarz

Gliwiczanie rozegrali poprzednie spotkanie na stadionie Pogoni Szczecin. Ponieśli porażkę 0:1 po strzale Jeana Carlosa, który zmylił Frantiska Placha po rykoszecie od Jakuba Czerwińskiego. Były szanse na przynajmniej doprowadzenie do remisu, jednak podopieczni Waldemara Fornalika nie potrafili pokonać dobrze dysponowanego Dantego Stipicy.

Sobotnie granie w PKO Ekstraklasie rozpocznie się pojedynkiem w Gliwicach. Piast zmierzy się z Wisłą Płock. Po trzech spotkaniach oba zespoły mają na koncie po trzy punkty i zamierzają wykorzystać bezpośrednie starcie do odklejenia się od przeciwnika.