Doliczone cztery minuty.

Za wykonanie rzutu wolnego po faulu na reprezentancie Polski zabrał się Mehdi Leris. Jego uderzenie zostało poskromione na linii bramkowej przez Samira Handanovicia. Inter Mediolan drży o swoje prowadzenie.

Takie bywają mecze z 10 zmianami. Fragmenami nie dzieje się nic poza zbieganiem piłkarzy z boiska i wbieganiem innych. Trochę jak sparing w International Champions Cup.

Nicola Murru miał miejsce przed polem karnym Interu Mediolan i oddał stamtąd potężne uderzenie. Samir Handanović został w blokach i tylko obserwował jak futbolówka szybuje obok spojenia słupka z poprzeczką.

Kwadrans do końca i wynik nie jest komfortowy dla zespołu z Mediolanu. Christian Eriksen mógł odzyskać dwubramkowe prowadzenie dla Interu, ale jakoś wybronił się Emil Audero i nie przepuścił futbolówki do siatki.

Karol Linetty wygrał konfrontację z dwoma przeciwnikami na połowie Interu Mediolan. Po chwili wszedł w paradę kompanowi z klubu Andrei Bertolacciemu, który próbował zagrać na lewe skrzydło z pominięciem Polaka.

Przewinienie w bocznym sektorze boiska popełnione przez Milana Skriniara. Sampdoria ponownie chciała sprawić gospodarzom kłopot po dośrodkowaniu ze stałego fragmentu gry. Omar Colley znowu ograł Alessandro Bastoniego, ale tym razem strzelił za wysoko.

Mniej fejerwerków w grze Interu Mediolan. Przed momentem niedokładne podanie z głębi pola w kierunku Romelu Lukaku zostało przechwycone przez pracowitego na przedpolu Emila Audero.

Trenerzy przygotowują się już do festiwalu zmian, których mogą dokonać aż pięć. Prawdopodobnie pierwszego dublera wprowadzi z ławki rezerwowych Claudio Ranieri.

Przyjezdni nabrali pewności siebie po strzeleniu gola kontaktowego. Podopieczni Claudio Ranierego starają się wykorzystać nieskuteczność Interu i to, że w ostatnich minutach wygląda już mniej energetycznie.

Sampdoria jeszcze walczy o punkty w Mediolanie.

Romelu Lukaku nie przymierzył z kilkunastu metrów do odsłoniętej bramki. Reprezentant Belgii ma do siebie olbrzymie pretensje. Nie wykorzystał świetnego podania Christiana Eriksena, który ponownie zachował się jak profesor w polu karnym Sampdorii.

Nerazzurri niezmiennie w posiadaniu piłki. Za jej wyprowadzenie z linii defensywnej odpowiadają Milan Skriniar, Stefan de Vrij oraz Alessandro Bastoni. Pressing UC Sampdorii mocno na słowo honoru.

Druga połowa. Inter Mediolan chce spokojnie utrzymać korzystny wynik do ostatniego gwizdka, a UC Sampdoria spróbuje jeszcze zamieszać w stolicy Lombardii.

Piłkarze Interu mają czego sobie gratulować.

Pierwsza połowa w wykonaniu Sampdorii była "klapą".

Kup pakiet ELEVEN SPORTS za 14,90 zł i oglądaj w WP Pilot!

Ostatnie minuty jednostronnej pierwszej połowy spotkania i Inter Mediolan nieustannie śrubuje statystykę posiadania piłki. Claudio Ranieri może tylko rozkładać ręce z bezradności.

Z kolei Massimo Ferrero nie ma żadnego powodu do zadowolenia, ponieważ zarządzana przez niego UC Sampdoria nie ma nic do powiedzenia w Mediolanie. Także szefa tego klubu kamera wypatrzyła na trybunach.

Javier Zanetti i Giuseppe Marotta przyglądają się spokojnie wydarzeniom z trybun. Osoby zarządzające Interem Mediolan nie mają prawa do krytycznych uwag po dotychczasowych poczynaniach podopiecznych Antonio Conte.

Bartosz Bereszyński zamknął gospodarzom drogę na prawej stronie boiska. Reprezentant Polski tylko na kilkanaście sekund utemperował pragnących kolejnych goli Nerazzurrich.

Lautaro Martinez podwoił przewagę Interu! 2:0.

81 procent posiadania piłki po stronie Interu Mediolan. Gospodarze zabrali ją Sampdorii i najwyraźniej czują się z tym dobrze i nie zamierzają oddać.

Ponownie piłka krążyła z gracją między gospodarzami, a za zakończenie ataku zabrał się Romelu Lukaku. Tym razem snajper Interu Mediolan nie ułożył odpowiednio ciała i wystrzelił futbolówkę w powietrze ponad bramką Emila Audero.

Podanie z lewego skrzydła do środka od Ashleya Younga do Antonio Candrevy. Były reprezentant Włoch strzelił potężnie, ale nie przymierzył w okienko bramki Emila Audero. Brakowało niewiele do szczęścia.

Na razie Nerazzurri spokojnie kontrolują wydarzenia na murawie, a podania jego przeciwnika, w pobliżu pola karnego strzeżonego przez Samira Handanovicia, można policzyć na palcach dłoni.

Zobaczymy, czy Inter Mediolan tym razem nie przewróci się o wysoko zawieszoną sobie poprzeczkę. W półfinałowym rewanżu Coppa Italia drużyna z Lombardii również rozpoczęła od mocnego uderzenia, ale druga połowa w jej wykonaniu była znacznie słabsza.

Karol Linetty swoim podaniem wypuścił w trudny bój Antonino La Guminę. Napastnik, który zastępuje w podstawowym składzie Fabio Quagliarellę, nie poradził sobie w pojedynku ze Stefanem de Vrijem.

Drużyna z Genui na połowie przeciwnika. Jakub Jankto został uruchomiony wrzutem z autu przez Nikolę Murru. Czech w konfrontacji z głęboko cofniętym Antonio Candrevą nie wywalczył nawet rzutu rożnego dla Sampdorii.

Wyraźna przewaga faworyta pod względem kultury gry. Inter Mediolan spokojnie buduje ataki i w zasadzie nawet nie pozwala oswoić się z piłką podopiecznym Claudio Ranierego.

Romelu Lukaku dał Interowi prowadzenie po zaledwie 10 minutach.

Christian Eriksen oddał już trzy uderzenia. Jedno nieuznane, kolejne z dystansu nieznacznie niecelne, a ostatnie zostało zablokowane przez gęsto ustawionych obrońców z Genui.

Bartosz Bereszyński osłonił piłkę przed atakiem rozpędzonego Lautaro Martineza. Reprezentant Polski nie pozwolił Argentyńczykowi na przechwycenie futbolówki. Po chwili kolejna konfrontacja z udziałem Bartosza Bereszyńskiego i tym razem odgwizdane jego przewinienie.

Inter Mediolan spokojnie wymienia podania w centralnej części boiska, a podopieczni Claudio Ranierego oczekują na przeciwnika ustawieni w jedenastu na własnej części pola.

Ekipa z Mediolanu w klasycznych niebiesko-czarnych pasiakach, natomiast Sampdoria w białych koszulkach i getrach, a także w niebieskich spodenkach. Futbolówka w posiadaniu podopiecznych Antonio Conte.

Piłka w bramce Sampdorii po strzale Christiana Eriksena. Wcześniej spalony pokazany przez sędziego asystenta i wcześnie zdobytego gola nie będzie.

Bartosz Bereszyński i Karol Linetty są w podstawowym składzie zespołu z Genui.

Sampdoria była klubem mocno dotkniętym koronawirusem.

Serie A. Właściciel Sampdorii: Mieliśmy ponad 15 zakażonych koronawirusem

Kup pakiet ELEVEN SPORTS za 14,90 zł i oglądaj w WP Pilot!

Pierwsze mecze w "odmrożonej" Serie A rozegrano w sobotę.

Serie A powróciła. Hellas Werona zdobył pierwszy komplet punktów. Remis Torino

Drużyna Bartosza Bereszyńskiego i Karola Linettego wygrała ostatni mecz przed lockdownem 2:1 z Hellasem Werona. Dlatego Sampdoria spędziła ponad trzymiesięczną przerwę w rozgrywkach poza strefą spadkową.

Ostatnie zajęcia Blucerchiatich przed wyprawą do Mediolanu.

UC Sampdoria koncentruje się na zupełnie innym celu niż Inter Mediolan. Podopieczni Claudio Ranierego walczą o pozostanie na kolejny sezon we włoskiej elicie. Ich przewaga nad otwierającym strefę spadkową US Lecce to punkt.

Przed ponad trzymiesięczną przerwą w rozgrywkach Inter Mediolan przegrał dwa mecze ligowe. Kolejno nie poradził sobie z głównymi pretendentami do wywalczenia scudetto, czyli z Lazio oraz z Juventusem FC.

Trening zespołu Antonio Conte w miejscu akcji.

Za Nerazzurrimi nieudane przetarcie w półfinale Pucharu Włoch. Inter Mediolan zremisował 1:1 na Stadio San Paolo z SSC Napoli, a taki wynik, po porażce 0:1 na własnym stadionie, premiował awansem późniejszego triumfatora rozgrywek.

Inter Mediolan powraca do rywalizacji w Serie A. Przed podopiecznymi Antonio Conte konfrontacja na własnym stadionie z UC Sampdorią i próba zbliżenia się do najlepszych w tabeli Juventusu FC oraz Lazio.