To nazwisko niemieckie media odmieniają przez wszystkie przypadki. Nie jest to Lewandowski

Zdjęcie okładkowe artykułu:
zdjęcie autora artykułu

Bayern Monachium w końcówce uratował remis w starciu 1/8 finału Ligi Mistrzów z Red Bull Salzburg (1:1). Niemieckie media bohaterem meczu okrzyknęły Kingsley'a Comana. Nazwisko Roberta Lewandowskiego pada bardzo rzadko.

1
/ 5

Abendzeitung: Coman szczęśliwym zbawcą Bayernu

Niemieckie media są rozczarowane dyspozycją Bayernu Monachium w starciu Ligi Mistrzów z Red Bull Salzburg. Mecz zakończył się remisem 1:1, a monachijczycy gola zdobyli w końcówce. Serwis abendzeitung-muenchen.de za bohatera meczu uznał Kingsley'a Comana.

"Francuz uratował Bayern przed porażką w Salzburgu dzięki trafieniu w ostatniej chwili. Monachijczycy są teraz pod dużą presją. Coman okazał się szczęśliwym wybawcą. Obrona Bayernu znów się trzęsła, a zespół potrzebuje lepszej formy przed rewanżem" - relacjonuje dziennik.

2
/ 5

"Kicker": Ostatnie słowo należało do Comana

"Bayern zremisował 1:1 w Salzburgu. Austriacy dobrze grali przez niemal cały mecz, ale w 90. minucie ostatnie słowo należało do Kingsley'a Comana. W drugiej połowie Bayern dużo biegał, budował presję i zmuszał rywala do popełnienia błędów. Ostatecznie musiał się zadowolić uratowanym remisem" - podsumował niemiecki "Kicker".

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: w tej roli Lewandowskiego jeszcze nie widzieliśmy. Co on trzyma w dłoni?

3
/ 5

tz.de: Coman uratował Bayern

"Bayern został nagrodzony za mocną i dobrą drugą połowę. Oczywiście Salzburg może być zdenerwowany, że nie utrzymał prowadzenia. Coman w 90. minucie obronił Bayernowi punkt. Uratował remis w meczu z zespołem z Austrii, który był skazywany na pożarcie" - relacjonuje tz.de.

4
/ 5

sport1.de: Coman ratunkiem dla Bayernu

Również niemiecki sport1.de za bohatera uznał Comana i to o nim pisze najwięcej. "Julian Nagelsmann z ulgą przybił piątkę Francuzowi po tym, jak ten w ostatniej minucie zapewnił remis Bayernowi. Monachijczycy potknęli się w Salzburgu, ale nie upadli. Coman był ratownikiem, który w nagłym wypadku strzelił wyrównującą bramkę" - ocenili dziennikarze.

5
/ 5

sport.de: Coman uratował przed blamażem

"Bayern uniknął blamażu w ataku na europejski tron dzięki bramce Comana w ostatniej minucie. Cztery dni po zawstydzającej porażce 2:4 z Bochum podopieczni trenera Nagelsmanna tylko zremisowali z Red Bull Salzburg i przed rewanżem muszą drżeć o awans" - opisuje portal sport.de.

Źródło artykułu: WP SportoweFakty
Komentarze (2)
avatar
franekbra
17.02.2022
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Piotrek masz racje ! A Lewy co najmniej kilka razy stał na 11 metrze nie kryty i podania nie dostawał . Schodził do tylu na rozegranie żeby chociaż piłkę dotknąć . Bez Goretzki Neuer Davisa te Czytaj całość
avatar
Piotrek Rom
17.02.2022
Zgłoś do moderacji
2
0
Odpowiedz
Coman, Sane i Gnabry przestali grać zespołowo. Interesują ich jedynie własne fajerwerki… i mamy efekt. Jednak trzeba tez przyznać że Lewy nie powalczył o swoją pozycję. Dziwnie się ustawiał, al Czytaj całość