Borussia Dortmund uratowała sezon. Zobacz radość Łukasza Piszczka i kolegów

Zdjęcie okładkowe artykułu:
zdjęcie autora artykułu

W finale Pucharu Niemiec Borussia Dortmund pokonała 2:1 Eintracht Frankfurt i odzyskała trofeum po pięciu latach przerwy. Dzięki temu triumfowi drużyna Łukasza Piszczka uratowała przeciętny sezon, więc duża radość piłkarzy BVB nie może dziwić.

1
/ 6

Rekordziści

Łukasz Piszczek triumfował w Pucharze Niemiec po raz drugi w karierze i został tym samym dopiero czwartym w historii Polakiem, który dokonał tej sztuki. Wcześniej udało się to tylko Robertowi Lewandowskiemu, Tomaszowi Wałdochowi i Tomaszowi Hajcie. Reprezentant Polski miał swój wkład w zwycięstwo Borussii, bo to po jego podaniu gola na 1:0 dla BVB strzelił Ousmane Dembele.

Dodajmy, że Piszczek, Marco ReusMarcel Schmelzer i Pierre-Emerick Aubameyang zagrali w finale Pucharu Niemiec po raz czwarty z rzędu, czym wyrównali rekord rozgrywek, który wcześniej samodzielnie dzierżył Manuel Neuer.

2
/ 6

Pożegnalny gol

O pucharowym triumfie Borussii zadecydował gol Pierre'a-Emericka Aubameyanga. Być może to ostatnie trafienie Gabończyka w barwach BVB. Latem świeżo upieczony król strzelców Bundesligi ma odejść do Paris Saint-Germain.

Na zdjęciu, które wrzucił do Internetu, pozuje z Ousmanem Dembele i Raphaelem Guerreiro.

3
/ 6

Z piekła do nieba

Dla Marca Bartry triumf w Pucharze Niemiec musiał mieć wyjątkowy smak. W półtora miesiąca temu Hiszpan tak mocno ucierpiał w ataku bombowym na autokar Borussii, że musiał przejść operację ręki i przez kilka tygodni był wyłączony z gry. Pod koniec sezonu wrócił jednak na boisko, a w spotkaniu z Eintrachtem zagrał od pierwszego gwizdka.

4
/ 6

Wszyscy świętują

Andre Schuerrle i Julian Weigl nie zagrali w finale ani minuty, ale to nie znaczy, że ich radość była mniejsza. Pierwszy po prostu nie znalazł uznania w oczach trenera Thomasa Tuchela i całe spotkanie przesiedział na ławce rezerwowych. Drugi przechodzi rehabilitację po poważnym urazie stawu skokowego.

5
/ 6

Pierwszy skalp

Dla Gonzalo Castro i Marco Reusa to dopiero pierwszy laur w karierze! Zwłaszcza w przypadku Reusa to duże zaskoczenie, ale faktycznie - niemiecki gwiazdor nigdy wcześniej nie został ani mistrzem kraju, ani zdobywcą pucharu, bo do Borussii Dortmund wrócił dopiero w 2012 roku, czyli po obfitujących w sukcesy sezonach 2010/2011 i 2011/2012. A MŚ 2014, na których Die Mannschaft sięgnęło po złoto, stracił przez kontuzję.

6
/ 6

Udany finał świetnego sezonu

Również dla Christiana Pulisicia Puchar Niemiec jest pierwszym, ale na pewno nie ostatnim skalpem w karierze. Sezon 2016/2017 był tak naprawdę pierwszym niespełna 19-letniego pomocnika w seniorskiej piłce. Reprezentant USA przedstawił się światu w najlepszy możliwy sposób: strzelając pięć goli i notując 13 asyst w 43 występach.

Źródło artykułu: WP SportoweFakty
Komentarze (0)