Ranking "PN" - TOP 110. Najlepsi europejscy piłkarze 2015 roku
Drużyna numer jeden naszego kontynentu w minionym roku opiera potęgę na Latynosach, więc nie dominuje w tym rankingu. Tu rządzi Bayern, nie tylko z uwagi na własne dokonania, ale też na znakomitą grę jego przedstawicieli w meczach reprezentacji.
Wracając do hegemona, także europejscy gracze Barcelony są wysoko. Dwóch z nich wróciło z niebytu, czyli z miejsc poza czołową dziesiątką na swojej pozycji (dwudziestką w przypadku pozycji podwójnych) na sam szczyt. To Gerard Pique i Sergio Busquets, niespotykanie słabi w 2014 i znów wielcy w 2015. Również najlepsi zawodnicy drugiego finalisty Champions League są odpowiednio, bo w liczbie trzech, reprezentowani w jedenastce gwiazd. Niewiele zresztą brakowało, a mielibyśmy z graczami Starej Damy podobny kłopot, jak z futbolistami Chelsea (a w mniejszym stopniu – Valencii). Mistrz Anglii, jak również czwarty zespół La Liga, jesienią bowiem grał bardzo źle, a to wskutek obniżki formy czołowych piłkarzy. Wszyscy więc zlecieli na łeb na szyję w hierarchii, niektórzy wypadając poza listę. Juventus też źle zaczął nowy sezon, ale w końcówce grał już normalnie, nadal ma szanse na zwycięstwo w Serie A.
Przedstawiciele czterech najmocniejszych dziś w Europie nacji: Hiszpanie, Niemcy, Włosi i Anglicy okupują ponad połowę miejsc. To jasno pokazuje, kto będzie faworytem Euro 2016, do dominacji piłkarzy z tych krajów, ale także i z czterech najmocniejszych lig kontynentu, odnosi się tytuł. Za to jest tylko trzech Holendrów, co stanowi chyba negatywny rekord w historii niniejszego zestawienia. I już staje się jasne, dlaczego ten zespół nie pojedzie do Francji. Chodzi nie tylko o złą pracę selekcjonerów, ale też o dołek formy najlepszych zawodników pomarańczowych także na niwie klubowej.
-
Kasyx Zgłoś komentarzA gdzie Vidal?
-
Włókniarz Forever Zgłoś komentarzWręcz żenujący ranking. Zgadzam się z tym, co napisał Przemek, jednak dorzuciłbym niczym nieuzasadnioną wysoką pozycję Goetze, który od ponad dwóch lat nic nie gra.
-
Multi11 Przemek Zgłoś komentarzWiadomo, że Kroos nie zachwyca ostatnio w Realu, ale serio 10 pozycji niżej od Eriksena * Morata piątym napastnikiem roku? Trochę brzmi jak kiepski żart.