W tym artykule dowiesz się o:
Legia Warszawa zamiast rywalizować w IV rundzie eliminacji Ligi Mistrzów, powalczy o fazę grupową Ligi Europejskiej w dalekim Kazachstanie. Wojskowi 21 sierpnia zmierzą się z FK Aktobe na mogącym pomieścić nieco ponad 12 tysięcy widzów Stadionie Centralnym w Aktobe. To piąte pod względem liczby ludności (371 tysięcy) miasto byłej republiki radzieckiej położonej w przeważającej większości w Azji.
Czerwono-biali zostali założeni w 1967 roku i od 22 sezonów rywalizują w kazachskiej ekstraklasie. Od 2005 roku Aktobe nie schodzi z podium i ma na koncie już pięć tytułów mistrzowskich (2005, 2007, 2008, 2009, 2013), a obecnie jest liderem rozgrywek, wyprzedzając o punkt Kajrat Ałmaty. Zespół od niedawna prowadzi rosyjski trener Władimir Gazzajew. [ad=rectangle] Warto odnotować, że Aktobe ma spore doświadczenie w europejskich pucharach, w których występuje nieprzerwanie od sezonu 2006/2007. Nigdy nie dostało się do fazy grupowej LM i LE, ale zdołało wyeliminować kilka solidnych drużyn - trzykrotnie okazało się lepsze od Gruzinów, pokonało też Ormian, Islandczyków, Węgrów, Norwegów i Mołdawian.
Przed rokiem FK również dotarło do IV rundy eliminacji Ligi Europejskiej i zmierzyło się z Dynamem Kijów. Ukraińcy nie dali szans Kazachom, zwyciężając w dwumeczu aż 8:3. W kwalifikacjach do najbliższej edycji Champions League Aktobe najpierw wygrało 4:0 z Dinamem Tbilisi, a następnie napsuło sporo krwi silnej Steaule Bukareszt - u siebie zremisowało 2:2, by na wyjeździe ulec Rumunom 1:2.
Podobnie jak Legia przed rokiem, Aktobe zremisowało u siebie ze Steauą Bukareszt 2:2: [dailymotion=x22h8rv]
W składzie najbliższego rywala Legii znajduje się trzech zawodników pochodzących z Brazylii: Marco Pizzelli (reprezentant Armenii), Danilo Neco i Anderson Mineiro. Jest też znany z gry w Jagiellonii Białystok Robert Arzumanjan oraz wyceniany przez portal transfermarkt.de na 1,8 mln euro Ołeksij Antonow - bramkostrzelny napastnik mający w dorobku dwa występy w reprezentacji Ukrainy.
Co ciekawe, Aktobe nie jest jedynym zespołem z Kazachstanu, który wciąż liczy na start w fazie grupowej Ligi Europejskiej - FK Astana powalczy z hiszpańskim Villarrealem. Wcześniej odpadł Szachtior Karaganda (4:5 z Hajdukiem Split) oraz Kajrat Ałmaty (1:2 z Esbjerg fB). Z Aktobe polskie kluby jeszcze nie rywalizowały, ale począwszy od 2007 roku przeciwnikami naszych przedstawicieli były Toboł Kostanaj, Szachtior Karaganda, Irtysz Pawłodar i Żetysu Tałdykorgan. Bilans jest korzystny dla biało-czerwonych - 3:1.
O ile Legia będzie faworytem w dwumeczu z Kazachami, o tyle Ruch Chorzów to outsider w konfrontacji z Metalistem Charków. Zespół ze wschodniej Ukrainy w 2013 roku przerwał trwającą przez 17 lat hegemonię Szachtara Donieck i Dynama Kijów, zajmując drugie miejsce w tabeli ekstraklasy. W ostatnich rozgrywkach podopieczni Ihora Rachajewa (zajął miejsce Myrona Markewicza) uplasowali się na najniższym stopniu podium, ustępując Szachtarowi oraz Dnipro Dniepropietrowsk. Przygodę z europejskimi pucharami zaczynają dopiero od IV rundy eliminacji.
Metalist od kilku sezonów obiecująco poczyna sobie na arenie międzynarodowej. Wyeliminował już m.in. Besiktas Stambuł, Sampdorię Genua, FC Sochaux, Red Bull Salzburg i PAOK Saloniki. Potrafił pokonać Bayer Leverkusen, Olympiakos Pireus oraz Benfikę Lizbona. Przed rokiem charkowianie odważnie pukali do bram Ligi Mistrzów, jednak przed decydującym etapem kwalifikacji i dwumeczem z Schalke 04 zostali wykluczeni z pucharów przez UEFA ze względu na ustawienie meczu w rodzimych rozgrywkach w 2007 roku. Działacze odwoływali się nawet do Trybunału Arbitrażowego ds. Sportu w Lozannie, ale bez skutku.
2 sierpnia w 2. kolejce ligi ukraińskiej Metalist uległ Dynamu Kijów 1:2:
Żółto-niebiescy nigdy nie byli mistrzem kraju, jednak od 2007 roku nieprzerwanie finiszują na podium. Obecne rozgrywki rozpoczęli od pokonania 2:1 Zorii Ługańsk, natomiast w 2. kolejce ulegli 1:2 Dynamu Kijów. Ich kolejnym oponentem już w sobotę 9 sierpnia będzie Szachtar Donieck.
Sytuacja polityczna za naszą wschodnią granicą nie odbiła się na razie negatywnie na składzie Metalista - odszedł jedynie za 8 mln euro Marlos. W kadrze jest aż siedmiu Argentyńczyków oraz pięciu Brazylijczyków! Najwyżej wycenia się niedawnego triumfatora Ligi Mistrzów z Atletico Madryt Jose Ernesto Sosę, który powrócił z wypożyczenia. Świetnie znani są również Alejandro Gomez (niegdyś Catania Calcio), Rodrigo Moledo (przed laty gracz Odry Wodzisław) oraz Cleiton Xavier, a także naturalizowany Ukrainiec Edmar.
Polskie kluby w oficjalnych meczach nie mierzyły się jeszcze z zespołem z 40-tysięcznego stadionu OSC Metalist, ale charkowianie zawitali do Gdańska w październiku 2013 roku. Pokonali wówczas 3:0 Lechię Gdańsk. Do ostatniej konfrontacji z Ukraińcami w pucharach doszło w sezonie 2010/2011, kiedy Lech Poznań wyeliminował Dnipro Dniepropietrowsk.