Cristiano Ronaldo właściwie w każdym sezonie bije kolejne rekordy, o których inni piłkarze mogą jedynie pomarzyć. Letni powrót do Premier League pozwolił mu po raz kolejny zapisać się na stałe w historii piłki nożnej.
Przed meczem Manchesteru United z Arsenalem wiadomo było, że Cristiano Ronaldo brakuje jednego gola do pobicia magicznej granicy stu strzelonych goli w Premier League.
Portugalczyk swoją historyczną bramkę zdobył już w 34. minucie. Po podaniu Maticia doskonale odnalazł się w polu karnym gospodarzy i pokonał Aarona Ramsdale'a. Setny gol w lidze angielskiej oznaczał także pobicie kilku innych osiągnięć.
Według wyliczeń Mister Chipa, dzięki tej bramce Cristiano Ronaldo stał się pierwszym zawodnikiem w historii, który:
- strzelił 100 goli w Premier League
- zdobył 100 bramek dla trzech różnych zespołów
- strzelił 100 goli dla reprezentacji
- stukrotnie pokonał bramkarzy w Lidze Mistrzów
- zdobył 100 bramek w dwóch z pięciu największych lig Europy
Nikomu wcześniej nie udało się wejść na taki poziom, aby niezależnie od rozgrywek i zespołu być niezwykle ważną postacią i strzelać gole. Przypomnijmy, że Ronaldo skompletował te pięć osiągnięć w wieku 37 lat.
W obecnym sezonie doświadczony Portugalczyk jest jednym z niewielu piłkarzy, których w Manchesterze United można pochwalić. W 35 meczach kapitan reprezentacji Portugalii strzelił 22 gole i zanotował trzy asysty.
Zobacz też:
Giganci w ogromnych tarapatach! UEFA może usunąć wielkie kluby z rozgrywek
Marcus Rashford może trafić do giganta
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Ibrahimović nie przestaje zadziwiać. To nie fotomontaż!