O ile w Ligue 1 Arkadiusz Milik nie może wrócić do formy sprzed kontuzji, to zupełnie inaczej spisuje się w europejskich rozgrywkach. W fazie grupowej Ligi Europy zdobył cztery bramki i to właśnie w dużej mierze dzięki niemu Olympique Marsylia na wiosnę dalej będzie grać w europejskich pucharach, a konkretnie w Lidze Konferencji Europy.
Po tym jak polski napastnik zapewnił OM zwycięstwo w ostatniej kolejce nad Lokomotiwem Moskwa (więcej na ten temat TUTAJ), spotkał się z wieloma pochlebnymi opiniami na swój temat. Jednym z tych, który najcieplej wypowiadał się o Miliku był jego trener, Jorge Sampaoli.
- Zawsze miałem zaufanie do Milika. To zawodnik klasy międzynarodowej, który wiele wnosi do gry zespołu. Teraz musi odzyskać pewność siebie, więc ten gol dobrze mu zrobi - cytuje Sampaoliego portal Le10sport.com.
ZOBACZ WIDEO: Jest na ustach całego świata. Co za gol!
To pokazuje jak duże zaufanie u szkoleniowca ma polski napastnik. Jest to również tożsame z ostatnimi wypowiedziami prezesa Olympique Marsylia - Pablo Longorii, który na początku tygodnia na łamach "L'Equipe" z dużym przekonaniem mówił o przyszłości Polaka.
- Od zawsze mówiłem, że pozyskanie Milika to była skomplikowana operacja. Jednak to zawodnik, który ostatecznie będzie własnością OM - mówił Pablo Longoria.
Zobacz także: Tomaszewski miażdży Legię
Zobacz także: Dramat szwajcarskiego bramkarza
Oglądaj rozgrywki francuskiej Ligue 1 na Eleven Sports w Pilocie WP (link sponsorowany)