Wielki debiut Matty'ego Casha w reprezentacji Polski stał się faktem. Piłkarz zaczął spotkanie z Andorą (zwycięstwo 4:1) na ławce rezerwowych, ale w 63. minucie zmienił Przemysława Frankowskiego.
Tym samym spełniło się jego wielkie marzenie o debiucie w piłce reprezentacyjnej. Po ostatnim gwizdku przemówił nawet po polsku w mediach społecznościowych.
- To spełnienie moich marzeń i bardzo wyjątkowy moment. Wyglądaliśmy świetnie. To było dobre zwycięstwo - przyznał Cash w pomeczowej rozmowie dla TVP Sport.
ZOBACZ WIDEO: Lewandowski ostro o polskim systemie szkolenia. "Nie mogę powiedzieć, że widać światełko w tunelu"
Rodzina Matty'ego Casha jest dumna z jego debiutu w reprezentacji Polski. Na Instagramie zdjęcia dodali jego brat Adam i siostra Hannah. Oboje byli bardzo podekscytowani. "Niesamowite" - napisała Hannah.
Brat poszedł o krok dalej i... już nawet przesądził sprawę awansu, bo na Instagramie napisał, że w wieku 25 lat zagra na mundialu. Do tego jeszcze trochę brakuje, bo Polacy na MŚ muszą wywalczyć awans poprzez baraże. Po zwycięstwie nad Andorą, Biało-Czerwoni są już pewni udziału w marcowych meczach.
Cash kolejną szansę występu może dostać już w poniedziałek 15 listopada. Wtedy Polacy na zakończenie eliminacji zmierzą się w Warszawie z Węgrami.
Czytaj też:
Matty Cash przemówił po polsku. Ostatnie zdanie zaskoczyło
"Nie ma co ukrywać". Jóźwiak zdradził, dlaczego Polacy nie poszli za ciosem