Biało-Czerwoni po rozegraniu ośmiu meczów zajmują 2. miejsce w grupie I. Podopieczni Paulo Sousy mają 17 punktów, o trzy mniej od liderującej reprezentacji Anglii. Andora i Węgry to nasi ostatni rywale w eliminacjach mistrzostw świata 2022.
W tej chwili wiadomo, że komplet punktów nie tylko gwarantuje nam grę w barażach, ale także rozstawienie. Szanse jednak na to, że awansujemy na mundial bezpośrednio z pierwszego miejsca, są niewielkie.
Serwis "Gracenote Live" podał, jak kształtują się szanse Polaków na konkretne miejsce w grupie. Na 1. pozycję Biało-Czerwoni mają iluzoryczne szanse (0.39 proc.). Niemal wszystko wskazuje na to, że bezpośredni awans wywalczą na MŚ wywalczą Anglicy (99,59 proc.).
ZOBACZ WIDEO: Sousa optymistycznie nastawiony ws. Casha. "Jestem przekonany, że zintegruje się z pozostałymi"
"Które drużyny UEFA najprawdopodobniej zajmą drugie miejsce w grupie i zakwalifikują się do baraży?" - pyta serwis. "Szkocja, Polska, Walia, Serbia i Rumunia prawdopodobnie zajmie drugie miejsce" - czytamy. Biało-Czerwoni mają 97 procent na II miejsce w grupie I.
Wygranie półfinału, a potem finału barażów jest warunkiem koniecznym, by pojechać na mundial. Być może Biało-Czerwoni będą rozstawieni w pierwszym etapie i wtedy wystąpią u siebie. W finale tego przywileju może już jednak zabraknąć.
- Chance of automatic qualification for #WC2022
— Gracenote Live (@GracenoteLive) November 11, 2021
UEFA Group E: Belgium (99.31%) v Wales (0.69%)
G: Netherlands (81.08%) v Norway (15.99%) v Turkey (2.93%)
H: Russia (58.64%) v Croatia (41.36%)
I: England (99.59%) v Poland (0.39%) v Albania (0.02%)
- Which UEFA teams are most likely to finish as group runners-up and qualify for the play-offs?
— Gracenote Live (@GracenoteLive) November 11, 2021
ScotlandPoland, Wales, Serbia & Romania will probably finish as runners-up.
SerbiaSwitzerland & Croatia cannot finish lower than second.#WCQ2022 #WCQUALIFIERS pic.twitter.com/3ltyLmEBLZ
Zobacz także:
Sousa przed trudną decyzją. Jego poprzednicy nie mieli takich problemów
Szymański wiecznie na bocznicy. A może być jeszcze gorzej