Mecz 29. kolejki ligi brazylijskiej pomiędzy Gremio Porto Alegre i Palmeiras Sao Paulo dostarczył wielu emocji i to nie tylko sportowych. Spotkanie zakończyło się triumfem gości 3:1, a w samej końcówce doszło do zamieszek z udziałem kibiców gospodarzy.
Wtedy jeszcze fani Gremio liczyli, że ich ukochany zespół odrobi straty, ale na przeszkodzie stanął... system VAR. Arbiter po analizie wideo nie uznał gola, co kibice przyjęli z wściekłością.
W 86. minucie Elias Alves trafił do siatki rywali, ale chwilę później zmieniono decyzję, gdyż system VAR wychwycił spalonego. Wtedy doszło do pierwszych skandalicznych scen na stadionie w Porto Alegre.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Oryginalna akcja zespołu Piotra Zielińskiego
W końcówce rywale podwyższyli na 3:1, a po ostatnim gwizdku sędziego fani już nie utrzymali swoich nerwów na wodzy.
Na boisku pojawiła się grupa rozgoryczonych mężczyzn, którzy zdemolowali stanowisko VAR. Dodajmy, że sędzia nie uznał bramki wyrównującej. Gremio znajduje się na przedostatniej pozycji w tabeli i bronią się przed spadkiem. Punkty są więc potrzebne niczym rybie woda.
After losing to Palmeiras, Grêmio fans took to the pitch and destroyed the VAR setup, forcing their own players to take refuge in the dressing room. pic.twitter.com/dZtPSzwZmU
— Zach Lowy (@ZachLowy) October 31, 2021
Czytaj także:
Zieliński bohaterem derbów! Gorąco w meczu Napoli
Przeraźliwe gwizdy. Legia na kolanach!