Reprezentant Polski nie zawiódł Jorge Sampaolego. Snajper po raz pierwszy po kontuzji kolana znalazł się w wyjściowym składzie "OM" i wypracował sobie kilka okazji do strzelenia goli.
Pięć minut przed końcem regulaminowego czasu Arkadiusza Milika znalazł sposób na bramkarza FC Lorient. Dimitri Payet uruchomił podaniem napastnika, który bez większego problemu sfinalizował całą akcję. Kadrowicz rozegrał całe spotkanie, w ostatecznym rozrachunku Olympique Marsylia wygrał 4:1.
Milik zdobył swoją 10. bramkę w 17. występie na poziomie Ligue 1. Marsylczycy bardzo długo czekali na napastnika z prawdziwego zdarzenia. Lepszy pod tym względem był słynny Sonny Anderson - Brazylijczyk w latach 1993-94 osiągnął ten pułap po 11 spotkaniach.
Wychowanek Rozwoju Katowice w styczniu tego roku trafił na Stade Velodrome. Selekcjoner Biało-Czerwonych liczy na dobrą dyspozycję zawodnika Olympique, który przez problemy zdrowotne opuścił mistrzostwa Europy. Według najnowszych doniesień Paulo Sousa powoła Milika na nadchodzące zgrupowanie kadry (więcej TUTAJ).
10 - Arkadiusz Milik scored his 10th goal with Marseille in Ligue 1 during his 17th appearance, becoming the fastest player to reach this milestone with OM in the top-flight since Sonny Anderson (11 games in 1993-1994). Flying. #OMFCL pic.twitter.com/RwqS4q16yA
— OptaJean (@OptaJean) October 17, 2021
Czytaj także:
Co za powrót Arkadiusza Milika. Brawo!
Błysk Wojciecha Szczęsnego. Polak rozpoczął odkupienie win
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: jedna patrzyła na drugą. Kuriozalna bramka w meczu pań
Oglądaj rozgrywki francuskiej Ligue 1 na Eleven Sports w Pilocie WP (link sponsorowany)