Lewandowski ma problem. Gra o potrójną stawkę

Z 6 golami Robert Lewandowski zajmuje czwarte miejsce w klasyfikacji strzelców eliminacji MŚ 2022. Liderem z 9 trafieniami jest Holender Memphis Depay, a za nim ex aequo są autorzy 7 bramek: Serb Aleksandar Mitrović i Izraelczyk Eran Zahavi.

Dla Polski pojedynek w Tiranie to mecz o wszystko. Jeśli przegramy, wciąż zachowamy teoretyczne szanse na awans do mundialu, ale będziemy musieli liczyć na to, że w ostatniej kolejce Albania przegra z Andorą. Więcej TUTAJ.

Wobec tego walka Lewandowskiego o tytuł króla strzelców kwalifikacji schodzi na dalszy plan, ale zależność jest prosta: jeśli kapitan Biało-Czerwonych zdobędzie bramkę na Air Albania Stadium, to Polsce będzie łatwiej o korzystny rezultat, a on sam ruszy w pościg z Depayem.

Z drugiej strony, "Lewy" jest pazerny na gole, co pokazał nawet ostatni mecz z San Marino (5:0). Nie zdobył w nim bramki, ale kiedy tylko mógł, próbował zaskoczyć Ellie Benedettiego. Nawet wtedy, kiedy wydawało się, że powinien oddać piłkę lepiej ustawionemu koledze. Strofował też partnerów, gdy ci nie potrafili podać mu tak, jak tego oczekiwał.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Co za gol w Polsce! Można oglądać godzinami

Napastnik Bayernu jest wiecznie nienasycony i chce strzelać gole w każdym meczu, bo wie, że na wyciągnięcie ręki ma historyczne osiągnięcia. Po pierwsze, może zostać pierwszym w historii piłkarzem, który dwukrotnie został królem strzelców europejskich kwalifikacji do mundialu. W przeszłości nie udało się to nawet Gerdowi Muellerowi czy Marco van Bastenowi.

Po drugie, może pobić rekord pod względem bramek zdobytych dla reprezentacji w jednym roku kalendarzowym. Ustanowił go w 1974 roku Grzegorz Lato, strzelając 11 goli. "Lewy" wyrównał go w 2016 roku, ale pobić go nie zdołał. W tym roku zdobył dla Polski 9 bramek, a do rozegrania zostały mu jeszcze trzy mecze: we wtorek z Albanią i w listopadzie z Andorą i Węgrami. Po tym jak z San Marino, najsłabszym rywalem w grupie, nie zdobył bramki, nie można już w ciemno zakładać, że w pozostałych spotkaniach strzeli trzy gole.

Lewandowski ma problem, bo po pustym przebiegu z Sanmaryńczykami jego szanse na historyczne osiągnięcie zaczęły mu się wymykać z rąk. Ale problem ma też Albania, bo "Lewy" zagra w Tiranie mocno podrażniony. Nie zdobył bramki w dwóch ostatnich występach w meczach o stawkę - nie zdarzyło mu się to od września 2020 roku.

Mecz 8. kolejki eliminacji MŚ 2022 Albania - Polska we wtorek o godz. 20:45. Transmisja w TVP 1, TVP Sport i Polsacie Sport Premium. Relacja NA ŻYWO na WP SportoweFakty TUTAJ.

Czołówka klasyfikacji strzelców eliminacji MŚ 2022 w Europie: