Anglia postawiła bardzo trudne warunki Polakom w drugiej połowie meczu eliminacji do mistrzostw świata. Choć podopieczni Garetha Southgate'a nie potrafili stworzyć sobie klarownych sytuacji, strzał z dystansu Harry'ego Kane'a wyprowadził ich na prowadzenie.
Biało-Czerwoni nie rezygnowali do ostatnich minut, a akcja w 92. minucie przyniosła efekt w postaci bramki. Damian Szymański znakomicie wykończył dośrodkowanie od Roberta Lewandowskiego i wpakował piłkę do bramki. Stadion Narodowy oszalał, a Szymański został nieoczekiwanym bohaterem reprezentacji.
- Niesamowite uczucie. Jestem szczęśliwy, nie wiem co powiedzieć. Cieszę się, że się udało strzelić bramkę w ostatnich minutach. Marzenia się spełniają, ciężko na to pracowałem w klubie - powiedział Damian Szymański przed kamerami TVP Sport.
- Myślę, że to najpiękniejszy mecz w mojej karierze, ale liczę, że jeszcze takie będą.
Daliśmy radę, uważam, że graliśmy dobrze i w pierwszej, i w drugiej połowie. W drugiej stworzył się niepotrzebny moment nerwowości, ale wyciągnęliśmy z tego bramkę. Cieszymy się z tego punktu - podsumował zdobywca gola.
Przypomnijmy, że Szymański nie był oczywistym wyborem Paulo Sousy. Pomocnik został dowołany na wrześniowe zgrupowanie po kilku kontuzjach, jakich doznali zawodnicy pierwszego wyboru. W pełni odpłacił się selekcjonerowi za otrzymaną szansę.
Czytaj też:
- Kiedy kolejny mecz Polaków w walce o mundial? Autsajder na horyzoncie
- Damian Szymański! Tak padł gol na remis w meczu Polska - Anglia [wideo]
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: babol za babolem! To się musiało źle skończyć