Dariusz Żuraw o odejściu z Lecha. "Ten zespół nie był przygotowany"

WP SportoweFakty / Krzysztof Porębski / Na zdjęciu: Dariusz Żuraw
WP SportoweFakty / Krzysztof Porębski / Na zdjęciu: Dariusz Żuraw

W minionym sezonie władze Lecha Poznań zdecydowały się na zwolnienie Dariusza Żurawia, który wprowadził Kolejorza do europejskich pucharów. Po roku, aktualnie szkoleniowiec Zagłębia Lubin, komentuje tamten okres swojej kariery.

[tag=14047]

[/tag]Dariusz Żuraw blisko rok temu stał się bohaterem kibiców Lecha Poznań, wprowadzając ich drużynę do Ligi Europy. Po dobrych chwilach Kolejorza na europejskich salonach, przyszły także złe momenty, które zaważyły na zwolnieniu szkoleniowca.

- Nie mam pretensji do szefów Lecha, rozstaliśmy się w zgodzie. Z Lechem przeżyłem piękne chwile, których nigdy nie zapomnę. Myślę, że gdyby przed rokiem klub znajdował się w takiej sytuacji finansowej jak teraz, moja przygoda trwałaby dłużej. Natomiast nastąpił taki moment po zdobyciu wicemistrzostwa, że już zaplanowano sprzedaż młodych piłkarzy.  W klubie pokutował też chyba brak wiary, że uda nam się awansować do fazy grupowej. W efekcie ten zespół nie był przygotowany, żeby sobie poradzić na dwóch frontach - powiedział Żuraw w rozmowie z "Przeglądem Sportowym".

Mimo powrotu Macieja Skorży, do Poznania wraz z nim nie wróciły dobre wyniki. Lech zakończył miniony sezon na rozczarowującym 11. miejscu, gdzie nie ma mowy o eliminacjach do europejskich pucharów.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: kto bogatemu zabroni? Tak spędza wakacje Cristiano Ronaldo

Jedyną nadzieją na ponowne przywitanie z Europą był Fortuna Puchar Polski. Ekipa z Poznania dotarła do ćwierćfinału, ale na tym etapie turnieju przegrali z triumfatorami tej edycji, czyli z Rakowem Częstochowa.

Otwarcie nowego sezonu w Poznaniu pozostawało wiele do życzenia. Lech bezbramkowo zremisował z Radomiakiem Radom, który jeszcze rok temu występował w Fortuna 1. lidze.

Najbliższy mecz klub ze stolicy Wielkopolski rozegra 30 lipca z Górnikiem Zabrze. Będzie to spotkanie o wielu smaczkach historycznych, o czym pisaliśmy (TUTAJ).

W ostatnim czasie bardzo mocno zaiskrzyło na linii władze klubu - kibice. Fani Kolejorza zapowiedzieli bojkot meczów u siebie w ramach buntu. Jako powód wskazali niezadowolenie z prowadzonej polityki klubu oraz nie wywiązywanie się z obietnic złożonych im.

Na ten dzień kibice czekali bardzo długo. Wielki powrót gwiazdy
Jaka przyszłość czeka Kyliana Mbappe? Pochettino zabrał głos

Źródło artykułu: