Można złapać się za głowę. Tyle zarabia czołowy agent świata

Gigant nie odpuszcza ws. transferu Lewandowskiego. Bayern już dostał sygnał

Holendersko-włoski menedżer reprezentuje interesy takich zawodników jak Erling Haaland czy Paul Pogba. W sumie w swojej stajni ma 77 piłkarzy, niemal dwa razy mniej od równie znanego agenta Jorge Mendesa (149 klientów).

Ale jego średnie zarobki za pojedynczą transakcję są znacznie większe niż w przypadku konkurenta. Jak wyliczyła platforma OLBG na bazie danych dostarczonych przez "Forbesa", średni zysk Mino Raioli na jednym sfinalizowanym transferze wynosi aż 800 tys. funtów (ok. 5,35 mln zł).

Takie wynagrodzenie czyni go najbardziej dochodowym agentem piłkarskim na świecie. Dla porównania Jorge Mendes, który opiekuje się m.in. Cristiano Ronaldo, kasuje ok. 500 tys. funtów za transakcję. Na nieco większe pieniądze może liczyć Meissa N'Diaye - średnio 530 tys. funtów.

Na podstawie danych wyliczono, że średnia wartość piłkarza w stajni Mino Raioli to 10,3 mln funtów, przy czym średnią mocno zawyża wyceniany na 117 mln funtów Erling Haaland - największa "perełka" Raioli. U Mendesa średnia na piłkarza to ok. 6,4 mln funtów.

Za najbogatszego agenta piłkarskiego na świecie uważa się jednak nie Raiolę, nie Mendesa, a Jonathana Barnetta. Ten, choć zgarnia "tylko" 153 tys. funtów za transakcję, opiekuje się aż 673 zawodnikami. To przekłada się na potężną wartość prowizji - ponad 100 mln funtów (Raiola - ok. 61 mln funtów, Mendes - ok. 75 mln funtów).

Zobacz też:
Wielka kasa dla Lewandowskiego? Bayern podjął strategiczną decyzję
Jest reakcja Bayernu na słowa Lewandowskiego

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: przyjął piłkę na własnej połowie, a potem... Coś nieprawdopodobnego!