Na początku zadaliśmy pytanie czy może być jeszcze gorzej. Tak, ponieważ do rankingu UEFA branych jest pod uwagę ostatnich pięć sezonów, a punkty z nich sumują się do końcowego wyniku.
W tym momencie ostatnim liczonym sezonem jest 2016/2017, gdzie zgromadziliśmy 3,875 pkt i to jest drugi najlepszy wynik w ostatnim pięcioleciu. Za chwilę do rankingu nie będzie się on liczył, a to oznacza, że łączna suma punktów będzie mniejsza i prawdopodobnie spadniemy o kolejne dwie pozycje.
Będzie to jednak zależało od tego, jak w obecnym sezonie poradzimy sobie w europejskich pucharach. Jeśli zgromadzimy sporą liczbę punktów, to aż tak bardzo nie odczujemy tego.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: jak on to zrobił?! Ta bramka wręcz zachwyca!
Trzy stracone lata
Najgorzej było w sezonach 16/17, 17/18 i 18/19, gdy nie potrafiliśmy zgromadzić w rankingu UEFA więcej niż trzech punktów. W ostatnim, gdy Lech Poznań awansował do fazy grupowej Ligi Europy, do naszego dorobku dopisano 4 pkt. To wciąż niewiele, ale gdybyśmy średnio co rok zdobywali taką liczbę punktów, to dzisiaj bylibyśmy nie na 30., ale na 25 miejscu. Niewielka różnica, ale jednak.
Dzisiaj wyprzedzają nas ligi z Kazachstanu, Białorusi czy Azerbejdżanu. Patrząc na reprezentacje tych wszystkich krajów, to powinniśmy ogrywać je w meczach kadr narodowych bez żadnego problemu. Natomiast w zestawieniu lig jesteśmy za nimi.
Ranking UEFA:
Lp. | Kraj | Suma punktów |
---|---|---|
1. | Anglia | 100,569 |
2. | Hiszpania | 97,855 |
3. | Włochy | 75,438 |
4. | Niemcy | 73,570 |
5. | Francja | 56,081 |
... | ... | ... |
29. | Białoruś | 15,250 |
30. | Polska | 15,125 |
31. | Słowenia | 14,250 |
O co walczymy?
Był sezon, że w fazie grupowej Ligi Europy mieliśmy zarówno Legię Warszawa, jak i Lecha Poznań. Legia grała nawet w fazie grupowej Ligi Mistrzów, a wiosną rywalizowała w fazie pucharowej Ligi Europy.
Wówczas mogliśmy zastanawiać się, ile punktów jeszcze potrzebujemy, żeby awansować do pierwszej piętnastki. Nie były to mrzonki, lecz realne plany. Bycie w top 15 lig w Europie gwarantuje udział w eliminacjach do Ligi Mistrzów nie jednej drużynie, lecz dwóm.
Dzisiaj miejsce w pierwszej piętnastce jest poza absolutnym naszym zasięgiem. Obecnie na tej pozycji jest liga cypryjska, która ma o ponad 12 pkt więcej od polskiej PKO Ekstraklasy.
Obecny sezon
W środę Legia Warszawa zaczyna walkę o Ligę Mistrzów od pierwszej rundy. Rywalem jest norweski FK Bodo/Glimt, obecny wicelider norweskiej ekstraklasy (początek o godz. 18). W czwartek w Lidze Konferencji Europy Śląsk Wrocław (także w pierwszej rundzie) zagra z estońskim Paide Linnameeskond.
Od drugiej rundy zmagania w nowych rozgrywkach Europy rozpoczną: Pogoń Szczecin (rywalem jest chorwacki NK Osijek) i Raków Częstochowa (Suduwa Mariampol lub Valmiera).
Zobacz także: Trudne zadanie przed Legią. "Czasu nie było wystarczająco dużo"
Zobacz także: El. LM: mocny finisz w meczu możliwych rywali Legii Warszawa