Dziennikarze hiszpańskiej gazety "AS" podali, że to... Neymar zablokował przejście Kyliana Mbappe do Realu Madryt! Jak to możliwe?
Brazylijski napastnik miał uzależnić swoją dalszą grę w barwach Paris Saint-Germain właśnie od tego, czy paryżanie zatrzymają w swoim składzie jednego z najlepszych napastników świata. Umowa Mbappe wygasa latem 2022 roku i od kilku tygodni trwały spekulacje, czy PSG sprzeda Francuza teraz - latem 2021 - aby zarobić na jego transferze. Natychmiast na pierwszym miejscu w kolejce chętnych pojawił się Real Madryt. "Królewscy" chcieliby na kosmicznie szybkim Mbappe oprzeć budowę zespołu na kilka kolejnych lat.
Kilka dni temu właściciel PSG - Nasser Al-Khelaifi - mocno zadeklarował: - Będę bardzo konkretny, Kylian Mbappe zostanie w PSG (więcej przeczytasz TUTAJ >>). Najprawdopodobniej wypowiedział to zdanie już po porozumieniu z Neymarem. Brazylijczyk postawił sprawę jasno: albo Mbappe zostaje i wtedy ja też, albo odchodzi i wtedy ja też.
Al-Khelaifi dodał co prawda, że "nigdy go (Mbappe - przyp. red.) nie sprzedamy, ani też nie odejdzie za darmo", ale to raczej niemożliwe. Trwają obecnie rozmowy z menedżerem Mbappe ws. nowej umowy. PSG nie chce stracić najlepszego piłkarza latem 2022 i nie otrzymać za niego ani jednego euro. A tak by się przecież stało, gdyby nie podpisano nowej umowy.
Wiele wskazuje na to, że w sezonie 2021/22 paryżanie nadal będą dysponować fantastycznym duetem napastników: Mbappe - Neymar. A Real? Hiszpanie będą mieli rok czasu, aby przygotować lukratywną ofertę za francuskiego napastnika. Ofertę, której PSG nie odrzuci.
Czytaj także: Przełom ws. zawieszenia Realu, Barcelony i Juventusu. Ważna decyzja UEFA >>
ZOBACZ WIDEO: Euro 2020. Kilku Polaków przemęczonych po ciężkim sezonie. "Nie są to poważne problemy zdrowotne"