Liga Europy. Są pierwsze zatrzymania chuliganów po zamieszkach w Gdańsku!

Twitter / Rafał Mrowicki / Na zdjęciu: zamieszki w Gdańsku
Twitter / Rafał Mrowicki / Na zdjęciu: zamieszki w Gdańsku

Policja w Gdańsku może pochwalić się pierwszymi efektami poszukiwań "kiboli" Lechii Gdańsk, którzy we wtorek zaatakowali fanów Manchesteru United.

Przypomnijmy, że we wtorkowy wieczór chuligani Lechii Gdańsk zaatakowali na Długim Targu w Gdańsku fanów "Czerwonych Diabłów", którzy pojawili się w Trójmieście przy okazji finału Ligi Europy.

Do ogródka, w którym siedzieli kibice Manchesteru United, wpadła grupa ok. 20-30 pseudokibiców gdańskiego klubu. W ruch poszły kufle, butelki, krzesła. Media w Anglii poinformowały, że trzech fanów odniosło obrażenia.

- Mamy już pierwsze ustalania, prawdopodobnie będziemy publikować wizerunki osób, które brały udział w tym zdarzeniu. Zatrzymania są tylko kwestią czasu - powiedział nam kom. Michał Sienkiewicz, z zespołu prasowego Komendy Wojewódzkiej Policji w Gdańsku.

I okazuje się, że słowa te nie zostały rzucone na wiatr. Kilka godzin później są już bowiem pierwsze efekty. W ręce stróżów prawa wpadło dwóch pierwszych podejrzanych, a to wszystko dopiero początek.

Pierwszymi zatrzymanymi są 26-letni i 37-letni mieszkańcy Gdańska, o czym w swoich mediach społecznościowych poinformował Kuba Kaługa z redakcji RMF FM.

"Policja przyznaje, że zna tożsamość kolejnych 8 chuliganów i że jeszcze dziś planuje ich zatrzymać" - napisał w mediach społecznościowych. "Policja mówi, że dalsze zatrzymania to formalność i że trwa ustalanie tożsamości kolejnych chuliganów" - dodał po chwili.

Aktualizacja (18:43)
"Już pięć osób zatrzymanych w związku z napaścią na zagranicznych kibiców, do której doszło wczoraj wieczorem przy Długim Targu. Ostatni z zatrzymanych to 45-letni mieszkaniec Sopotu" - poinformowało Radio ZET.

Zobacz także:
Oczy na Gdańsk. Niepokonani i mocarz w grze o trofeum Ligi Europy
Unai Emery już wygrał w Polsce. To specjalista od finałów

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: kobiety też potrafią grać w piłkę. Ale bramka!

Komentarze (0)