Niespełna cztery tygodnie trwała przerwa w grze Roberta Lewandowskiego. Po wyleczeniu urazu kolana Polak wrócił do składu Bayernu Monachium na sobotni mecz wyjazdowy z 1.FSV Mainz 05, ale nie był to powrót okraszony fajerwerkami. Monachijczycy sensacyjnie przegrali 1:2 (relacja TUTAJ>>).
"Lewy" nie wróci jednak z Moguncji z pustymi rękoma. W doliczonym czasie gry zdobył bramkę honorową dla Bayernu. Opłaciło się czyhać na błąd obrońcy rywali Alexandra Hacka, który za słabo odegrał piłkę do swojego bramkarza.
Lewandowski przeciął podanie, a następnie pokonał Robina Zentnera. To bramka nr 36 snajpera Bayernu w tym sezonie Bundesligi.
Przedłuża ona nadzieje na pobicie legendarnego rekordu Bundesligi, ustanowionego w sezonie 1971/72 przez Gerda Muellera (40 goli). Bayernowi pozostały do rozegrania trzy mecze: z Borussia M'gladbach (8 maja), SC Freiburg (15 maja) oraz FC Augsburg (22 maja).
Zobacz bramkę Lewandowskiego w meczu w Moguncji
Robert Lewandowski wrócił po kontuzji i trafił do siatki! Bayern Monachium musi jednak odłożyć świętowanie mistrzostwa Niemiec przynajmniej do kolejnego meczu. #BundesTAK pic.twitter.com/HfLUxySLAf
— ELEVEN SPORTS PL (@ELEVENSPORTSPL) April 24, 2021
Czytaj także: Klasyfikacja strzelców Bundesligi. Gol Lewandowskiego na otarcie łez. Haaland wiceliderem
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Strzela jak "nowy Messi"