"Jest bardzo temperamentny". Oto kandydat na nowego trenera Jagiellonii

Getty Images / Mustafa Ciftci / Na zdjęciu: Marius Sumudica
Getty Images / Mustafa Ciftci / Na zdjęciu: Marius Sumudica

Jagiellonia Białystok szuka nowego trenera. - Nie jest to król taktyków, ale jest mistrzem porządkowania szatni - mówi WP SportoweFakty rumuński dziennikarz o Mariusie Sumudicy, który nieoficjalnie jest jednym z kandydatów.

Jagiellonia Białystok zdecydowała się na rozstanie z trenerem Bogdanem Zającem. Kto zostanie jego następcą? Póki co nie wiadomo. Zespół tymczasowo poprowadzi jego dotychczasowy asystent Rafał Grzyb. W mediach pojawiają się natomiast pierwsze spekulacje dotyczące stałego następcy, a na czoło wysuwa się Marius Sumudica.

50-letni Rumun potwierdził negocjacje z jednym z polskich klubów w rozmowie z telewizją Digi Sport. - Myślę, że wrócę do Turcji skąd mam sygnały albo znowu pojadę nad Zatokę Perską. Prowadzone są też dość zaawansowane negocjacje z zespołami z Polski i Rosji. W tym pierwszym przypadku byłby to zespół ze środka tabeli, ale nie idzie łatwo - powiedział.

Sumudica to prawdziwy obieżyświat. Przez kilkanaście lat swojej kariery szkoleniowej prowadził już niemal 20 klubów! Pracował głównie we własnym kraju, ale ma też za sobą przygodę w Grecji, ZEA, Arabii Saudyjskiej i Turcji. Jego największy sukces to zdobycie mistrzostwa i pucharu kraju z Astrą Giurgiu.

Sumudicę scharakteryzował nam dziennikarz Vlad Nedelea z rumuńskiej gazety "Sportuliror". - Nie jest to król taktyków, ale jest mistrzem porządkowania szatni i nawiązywania dobrych relacji z piłkarzami. Wszędzie potrafi stworzyć dobrą atmosferę. Ma świetny sztab, ceni profesjonalizm. Jest też bardzo temperamentny, choć przy tym bardzo zabawny i nie agresywny. Każda konferencja prasowa to u niego swego rodzaju "show" - mówi nam.

- Sumudica to bardzo zabawny człowiek, ale przede wszystkim bardzo dobry trener.
Od czasu zdobycia tytułu z Astrą i pokonania mocniejszego pod każdym względem FCSB jego kariera zaczęła iść w górę. Obecnie można go zaliczyć do najlepszych w Rumunii z Hagim, Petrescu i Razvanem Lucescu. Ma jednak inny styl. Zauważalne u niego jest to, że ze skromnej drużyny potrafi stworzyć maszynę, która może pokonać każdego. Było widać to w Turcji, gdy z Gaziantepem był na szczycie tabeli. Ta ekipa z nim była cały czas w czołówce, a po jego odejściu wszystko zostało zniszczone - dodaje nasz rozmówca.

W ostatnim czasie Sumudica odrzucił oferty od Dinamo Bukareszt i Al Wahda Abu Zabi. Prezes Cezary Kulesza zdementował jego kandydaturę w wypowiedzi dla "Kuriera Porannego".

[b]

[/b]

Jagiellonia. Liczby nie kłamią - tak źle nie było od lat

Źródło artykułu: