Fortuna I liga: zadyszka lidera. Bruk-Bet Termalica Nieciecza otwiera szansę przed rywalami

Zdjęcie okładkowe artykułu: WP SportoweFakty / Krzysztof Porębski / Na zdjęciu: Piotr Wlazło
WP SportoweFakty / Krzysztof Porębski / Na zdjęciu: Piotr Wlazło
zdjęcie autora artykułu

Bruk-Bet Termalica Nieciecza wygrał jeden z ostatnich czterech meczów. W konfrontacji z Sandecją Nowy Sącz uratował remis 2:2 w doliczonym czasie. Stracił punkty, a także kontuzjowanego kapitana Piotra Wlazłę.

Bruk-Betowi Termalice Nieciecza nie można odmówić ambitnej walki do ostatnich minut meczów. W grudniu uratował się w końcówce przed porażką z Odrą Opole, a w marcu ustalił wynik w czasie doliczonym do spotkań z Zagłębiem Sosnowiec oraz Sandecją Nowy Sącz. Bohaterem finiszu został ponownie Mateusz Grzybek, który po dośrodkowaniu z rzutu rożnego strzelił na 2:2 w derbach Małopolski.

Nie zmienia to faktu, że Bruk-Bet ponownie zgubił punkty i otwiera szansę na dogonienie go przed innymi kandydatami do awansu. Kapitał z rundy jesiennej jest duży, podopieczni Mariusza Lewandowskiego są niepokonani od 14 kolejek, ale złapali zadyszkę. Złą wiadomością dla lidera jest również kontuzja Piotr Wlazły, który przymusowo zszedł z boiska w pierwszej połowie.

Stomil Olsztyn odniósł pierwsze zwycięstwo w 2021 roku. Drużyna Adama Majewskiego zrewanżowała się za porażkę z rundy jesiennej i zwyciężyła 2:1 na stadionie Odry Opole. Była to konfrontacja wypełniona zwrotami akcji i mocnymi wrażeniami. Stomil rozstrzygnął ją w rywalizacji dziesięciu na dziesięciu strzałem Adriana Szczutowskiego.

Sędzia Dominik Sulikowski przedwcześnie usunął z boiska Piotra Żemłę z Odry oraz Mateusza Skrzypczaka ze Stomilu. Obaj piłkarze po dwa razy zobaczyli żółtą kartkę. Szczególnie bezmyślne było zachowanie Żemły, który drugim kartonikiem został napomniany za próbę wymuszenia odgwizdania faulu. Było to we fragmencie meczu, w którym Odra miała przewagę zawodnika w polu i atakowała.

Najpewniejsze zwycięstwo odniosła w piątek Miedź Legnica. Drużyna Jarosława Skrobacza pokonała 3:0 GKS Bełchatów. Potrzebowała kwadransa na zdobycie prowadzenia, a krótko po przerwie miała bezpieczną zaliczkę. Miedź poprawiła bilans na własnym stadionie i pozostaje poważnym kandydatem do awansu.

19. kolejka Fortuna I ligi:

Bruk-Bet Termalica Nieciecza - Sandecja Nowy Sącz 2:2 (1:0) 1:0 - Samuel Stefanik 8' 1:1 - Kacper Śpiewak (sam.) 52' 1:2 - Daniel Dziwniel 78' 2:2 - Mateusz Grzybek 90'

Odra Opole - Stomil Olsztyn 1:2 (1:1) 0:1 - Jurich Carolina 13' 1:1 - Adam Żak 45' 1:2 - Adrian Szczutowski 67'

Miedź Legnica - GKS Bełchatów 3:0 (1:0) 1:0 - Patryk Makuch 15' 2:0 - Joan Roman 50' 3:0 - Adrian Purzycki (k.) 53'

# Drużyna M Z R P Bramki Pkt
1 Radomiak Radom 34208649:2068
2 Bruk-Bet Termalica Nieciecza 341811556:2865
3 GKS Tychy 34189749:2763
4 Arka Gdynia 34179851:3260
5 ŁKS Łódź 341771059:4158
6 Górnik Łęczna 341511847:3056
7 Miedź Legnica 341312949:3651
8 Odra Opole 3413101135:4149
9 Widzew Łódź 3411131030:3646
10 Sandecja Nowy Sącz 341291342:5045
11 Chrobry Głogów 341281434:4544
12 Korona Kielce 341181531:4641
13 Puszcza Niepołomice 341071732:4637
14 GKS Jastrzębie 341051932:4835
15 Stomil Olsztyn 34981731:4835
16 Resovia 34881827:4532
17 Zagłębie Sosnowiec 34862035:4330
18 GKS Bełchatów 34672124:5123

Czytaj także: Dobry start Arki Gdynia. Pierwszy gol nowego napastnika Czytaj także: Widzew Łódź zapunktował na przekór przeciwnościom. Radomiak ma czego żałować

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: strzał, rykoszet i... przepiękny gol. Ale miał farta!

Źródło artykułu: