Kilka dni temu Elusmar Maggi Scheffer, niezwykle bogaty rolnik z Brazylii, z własnej kieszeni wpłacił na konto Internacional Porto Alegre milion reali brazylijskich (około 190 tys. dolarów).
Wszystko po to, żeby wypożyczony z Flamengo Rodinei mógł zagrać w meczu przeciwko swojemu macierzystemu klubowi. Umowa dopuszczała taką możliwość, ale kosztowało to milion reali.
Elusmar Maggi Scheffer wysłał pieniądze. "Internacional w piątek otrzymał darowiznę w wysokości miliona reali brazylijskich od Elusmara Maggiego Scheffera. Kibic podpisał umowę zapewniającą, że daje klubowi te pieniądze bez żadnych zobowiązań. Przekazujemy nasze najszczersze podziękowania" - podano w klubowym komunikacie.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Sędzia zatrzymał strzał do niemal pustej bramki
Czerwona kartka i czar prysł?
Historia zakończyła się niecodziennie. Rodinei grający pod wielką presją, wiedzący, że Scheffer z własnej kieszeni zapłacił ogromną sumę, nie wytrzymał. Tuż po przerwie, przy wyniku 1:1, dostał czerwoną kartkę za brutalny faul. Internacional stracił niedługo później bramkę, przegrał 1:2 i spadł z fotela lidera ligi brazylijskiej na rzecz - a jakże - Flamengo!
Dla Scheffera była to z pewnością jedna z najgorszych inwestycji w życiu. Tylko na tym się nie kończy cała historia. Farmer postawił wszystko na jedną kartę i zapowiedział, że jeśli w ostatniej kolejce drużyna Sao Paulo urwie punkty Flamengo, to każdy zawodnik dostanie od niego milion reali. Liczy, że w ten sposób uda mu się pomóc jego ukochanej drużynie, która jeśli pokona Corinthians, a Flamengo straci punkty, zostanie mistrzem Brazylii.
Liczne procesy sądowe
Ekscentryczny Elusmar Maggio Scheffer jest w ostatnich dniach na okładkach brazylijskich gazet. Jest współwłaścicielem Bom Futuro Group, giganta agrobiznesu. W 2014 roku "Forbes" umieścił jego rodzinę na siódmym miejscu wśród najbogatszych ludzi w tym kraju z majątkiem szacowanym na 4,9 mld dolarów.
Ale Elusmar ma liczne problemy z prawem. Wg portalu jusbrasil.com.br, gdzie można sprawdzić dane z różnych procesów w Brazylii, przeciwko Elusmarowi Maggio Schefferowi toczą bądź toczyło się w sumie aż 93 sprawy.
Pierwsze poważniejsze problemy pojawiły się w 2008 roku, gdy wraz z dwójką innych osób Elusmar został oskarżony o przetrzymywanie 41 pracowników w warunkach zbliżonych do niewolniczych. Sprawa zakończyła się dopiero po pięciu latach i Elusmar został uniewinniony. Wprawdzie potwierdzono nieprawidłowości na farmie, ale nie były one aż tak poważne, jak w akcie oskarżenia.
Rok później rozpoczęło się dochodzenie ws. uchylania się od płacenia podatków. Oszacowano, że firma mogła w ten sposób nie wpłacić do skarbu państwa 300 milionów reali. Dochodzenie trwa do dzisiaj.
To jednak nie koniec kontrowersji wokół farmera. Elusmar i Eraí Maggi Scheffer zostali oskarżeni w 2016 roku o udział w największym programie wylesiania, jaki kiedykolwiek wykryto w Amazonii. Prokuratorzy cały czas badają dokumenty, wg których zniszczono 300 km kwadratowych lasów w latach 2012-2015.
Koniec ligi
W piątek w nocy (czasu polskiego) rozstrzygnie się, kto zostanie mistrzem Brazylii. Internacional podejmie Corinthians, a Flamengo zmierzy się ze wspomnianym Sao Paulo. Wszystkie mecze zaplanowano na godzinę 1:30 (czasu polskiego).
Internacional dotychczas trzykrotnie sięgało po mistrzostwo Brazylii - ostatni raz w 1979 roku. W 2006 roku zostało Klubowym Mistrzem Świata, a Copa Libertadores dwukrotnie trafiło w ręce tego klubu (2006 i 2010 r.).
Zobacz także: Postawił 46 "kapsuł". Wielki gest legendy
Zobacz także: Światowej sławy aktorzy kupili klub i kręcą film dokumentalny