Od początku Fortuna Duesseldorf narzuciła swój styl gry i wysokie tempo. Obrona Erzgebirge Aue nie nadążała za rywalem. Często do rozegrania pokazywał się Dawid Kownacki. Szukał grania na małej przestrzeni i wejść w pole karne do strzału. Dobra praca na boisku przyniosła w 24. minucie bramkę. Kownacki sprytnym strzałem zamknął akcję świetnie napędzoną przez Alfredo Moralesa.
Goście nie zwalniali tempa i ciągle atakowali. W drugiej połowie przeciwnik grał nieco wyżej w pressingu i zaczął zbliżać się do pola karnego Fortuny. Gospodarze stworzyli kilka sytuacji, ale obrońcom udało się wybijać piłkę mimo problemów. Czujny też był bramkarz Florian Kastenheimer.
Kownacki został zmieniony w 70. minucie. Od portalu sofascore.com dostał notę 7,8. Wszedł za niego Rouwen Hennings.
W końcówce Fortuna zadała dwa nokautujące ciosy. Najpierw do siatki trafił Kenan Karaman, a tuż przed doliczonym czasem gry wynik 3:0 ustalił Thomas Pledl.
Fortuna wygrała w pełni zasłużenie, była lepsza od przeciwnika w praktycznie każdym aspekcie gry. Dzięki zwycięstwu wskoczyła na trzecie miejsce w tabeli uprawniające do gry w barażach o Bundesligę.
Adam Bodzek wszedł w 86. minucie. Jakub Piotrowski nie załapał się na ławkę rezerwowych.
Erzgebirge Aue - Fortuna Duesseldorf 0:3 (0:1)
0:1 - Dawid Kownacki 24'
0:2 - Kenan Karaman 82'
0:3 - Thomas Pledl
Czytaj też:
"Lewy" w składzie do pierwszego składu Bayernu
Rasistowski skandal w Bundeslidze
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Sergio Ramos bez koszulki. A w tle pada... śnieg!