19-letni boczny obrońca podpisał kontrakt obowiązujący do połowy 2022 roku, ale zawiera on opcję przedłużenia o kolejne dwa lata.
Bartłomiej Burman pochodzi ze stolicy Wielkopolski i przygodę z futbolem rozpoczynał w Lechu. Spędził w nim cały okres juniorski, ma też kilka występów w rezerwach. W rundzie jesiennej grał w III-ligowej Nielbie Wągrowiec. Zebrał tam 16 spotkań i zdobył w nich 3 bramki.
Możliwe, że mimo podpisania umowy, 19-latek nie zagra wiosną w ekipie Piotra Tworka. - Oglądaliśmy Bartka w Nielbie w rundzie jesiennej i zrobił na nas spore wrażenie. Natomiast zdajemy sobie sprawę z tego, że to na dzisiaj nie jest zawodnik gotowy do gry w ekstraklasie, dlatego planujemy wypożyczenie go na rundę wiosenną do klubu z poziomu centralnego, najchętniej z I ligi. Jest zainteresowanie, są zapytania, więc będziemy szli w tym kierunku. Głęboko wierzymy w to, że jeżeli teraz rozegra pełną rundę na wypożyczeniu na poziomie centralnym, to latem wróci do nas zawodnik, z którego będziemy mogli korzystać w ekstraklasie, mamy nadzieję, w Warcie Poznań - tłumaczy dyrektor sportowy beniaminka, Robert Graf.
Wcześniej tej zimy na Drogę Dębińską trafili Maciej Żurawski z Pogoni Szczecin oraz Makana Baku z Holstein Kiel. Oni mają pomóc drużynie już w nadchodzącej rundzie.
Czytaj także:
Jacek Gmoch kończy 82 lata. "Mimo szacownego wieku, wciąż jestem kumaty!"
Premier League: brexit przymyka Polakom drogę. Dziś wielu z nich nie dostałoby zgody na grę
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: tak się bawią piłkarze Legii w Dubaju