Trener Bayernu Monachium bije na alarm. Piłkarze są wyczerpani do granic możliwości

PAP/EPA / LARS BARON / POOL / Na zdjęciu: radość piłkarzy Bayernu Monachium
PAP/EPA / LARS BARON / POOL / Na zdjęciu: radość piłkarzy Bayernu Monachium

Holger Broich w Bayernie Monachium jest szefem ds. przygotowania fizycznego. Ostrzega, że ten sezon jest wyjątkowo groźny dla piłkarzy. Przy okazji wytłumaczył, dlaczego Robert Lewandowski rzadziej łapie kontuzje.

[tag=681]

Bayern Monachium[/tag] w tym sezonie rozegrał już 25 meczów we wszystkich rozgrywkach. Bawarczycy jednak radzą sobie bardzo dobrze z napiętym grafikiem. Wygrali grupę w Lidze Mistrzów, są liderem Bundesligi, a na początku zdobyli Superpuchar Niemiec i Europy.

Nie zmienia to jednak faktu, że zawodnicy zmagają się z bardzo dużymi obciążeniami. Efektem były liczne kontuzji w pierwszej części sezonu. Głos zabrał dr Holger Broich, który w niemieckim gigancie jest szefem ds. przygotowania fizycznego.

- W obecnej sytuacji osiągnęliśmy limit obciążenia, a czasem nawet go przekroczyliśmy. Martwiłem się o to od dawna, a to, że te obawy są uzasadnione, widać nie tylko u nas, ale także w innych klubach, które mają podobne obciążenia. Mam nadzieję, że w przyszłości wszystko wróci do normalnego i znośnego poziomu - mówi Broich.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: wolej-poezja! Prześliczny gol piłkarki FC Barcelona

Poważniejsze kontuzje jednak omijają m.in. Thomasa Muellera i Roberta Lewandowskiego. Obaj słyną z tego, że rzadko mają problemy zdrowotne. Jak to jest możliwe szczególnie w taki wymagającym sezonie?

- Wpływ na to ma nie tylko sprawność metabolizmu i mięśni, ale także historia kontuzji. Im większa liczba urazów w przeszłości, tym większe ryzyko nowych. Wszystko zaczyna się już w juniorach, gdzie często przygotowanie do kariery zawodowej nie jest wystarczające. Wygląda na to, że genetyka również jest ważnym czynnikiem, ale to należy dokładniej zbadać - tłumaczy szef Bayernu ds. przygotowania fizycznego.

Bayern Monachium w sobotę rozegrał ostatni mecz w tym roku i wygrał z Bayerem Leverkusen 2:1 po dwóch trafieniach Roberta Lewandowskiego. Obecnie piłkarze mają przerwę świąteczną, a na boisku wrócą 3 stycznia.

Obłędny dorobek Roberta Lewandowskiego. Pierwszy taki rok w karierze "Lewego" >>

Bundesliga. Bayern Monachium znów wyróżniony. Bawarczycy zostali drużyną roku >>

Komentarze (7)
avatar
Poot
22.12.2020
Zgłoś do moderacji
0
1
Odpowiedz
@Omen Nomen: Nooo.... to samo moüna powiedzieć o innych sportowcach. Taki biegacz np wystąouje parę razy w sezonie - czym on ma być zmęczony? Kolarze np to samo. Taki Fajdek czy WŁodarczyk, wyj Czytaj całość
avatar
zbych22
21.12.2020
Zgłoś do moderacji
4
1
Odpowiedz
To co mają powiedzieć tacy "redaktorzy" jak Czykiel i Kuczera, którzy artykuły produkują z szybkością karabinu maszynowego. To dopiero musi być wyczerpujące. 
avatar
zbych22
21.12.2020
Zgłoś do moderacji
3
1
Odpowiedz
Takie wywiady i takie artykuły to jest gra pod publikę. Piłka nożna nie jest aż tak wyczerpującą dyscypliną sportową. Z wydatkami energetycznymi w przeliczeniu na godzinę (łącznie z cyklem tren Czytaj całość
avatar
zbych22
21.12.2020
Zgłoś do moderacji
1
1
Odpowiedz
Rozwiązanie jest bardzo proste. Niech Panowie piłkarze zmienią dyscypliny na mniej wyczerpujące i kontuzjogenne, np dart,szachy. Chociaż tej ostatniej nie polecam bo niektórych może bardzo bole Czytaj całość
avatar
Omen Nomen
21.12.2020
Zgłoś do moderacji
2
5
Odpowiedz
No tak zawodowcy grają raz albo dwa razy w tygodniu to zmęczeni, za to wy zasypujecie nas codziennie dziesiątkami artykułów o nich i do tego jakąś ligą niemiecką do dopiero nas wykańczacie...