Gabriel Paulista w przeszłości był kilkukrotnie powoływany do reprezentacji Brazylii. Środkowy obrońca nie zdołał jednak zaliczyć debiutu w kadrze prowadzonej aktualnie przez Tite.
Zawodnik Valencii jeszcze w 2019 roku dał do zrozumienia, że zamierza zmienić barwy narodowe. Stoper już w styczniu ma otrzymać hiszpański paszport. Nie będzie wtedy żadnych przeszkód, by selekcjoner Luis Enrique mógł wysyłać mu powołania do kadry z Półwyspu Iberyjskiego.
30-latek oznajmił na łamach dziennika "Marca", że jego celem jest otrzymanie powołania na nadchodzące mistrzostwa Europy.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: co za gol! Ręce same składały się do oklasków
- Będę nadal ciężko pracował w Valencii i jestem pewien, że w ten sposób zwrócę na siebie uwagę selekcjonera. Chcę być w reprezentacji i grać o mistrzostwo Europy w obronie tego kraju. Długo czekałem na ten moment. Jestem bardzo szczęśliwy, podobnie jak moja rodzina. Chcę nadal cieszyć się pobytem w Hiszpanii i grą w Valencii - powiedział Paulista.
Nie można wykluczyć, że piłkarz "Nietoperzy" wystąpi przeciwko reprezentacji Polski w spotkaniu w ramach grupy E podczas przyszłorocznego turnieju.
Czytaj także:
Transfery. Prezes Barcelony chciał sprzedać Messiego. Teraz się tłumaczy
Transfery. La Liga. Szoboszlai coraz bliżej Realu Madryt? Węgier rozmawiał z Zidane'm