Serie A: Bartłomiej Drągowski obronił rzut karny. Koniec koszmaru Łukasza Skorupskiego

Zdjęcie okładkowe artykułu: Getty Images / Jonathan Moscrop / Na zdjęciu: Bartłomiej Drągowski
Getty Images / Jonathan Moscrop / Na zdjęciu: Bartłomiej Drągowski
zdjęcie autora artykułu

Bartłomiej Drągowski obronił strzał z rzutu karnego Francka Kessiego i popisał się kilkoma innymi interwencjami, ale punktów to nie przyniosło. AC Milan pokonał 2:0 ACF Fiorentinę. Wyczekiwane miesiącami czyste konto zachował Łukasz Skorupski.

AC Milan wykorzystał możliwość powiększenia przewagi między innymi nad Sassuolo, Juventusem oraz Atalantą, które to kluby nie zdobyły kompletu punktów w sobotę. Rossoneri, bez kontuzjowanego Zlatana Ibrahimovicia, podjęli ACF Fiorentinę. Przyjezdni grali po raz drugi po powrocie do klubu trenera Cesare Prandellego. Tydzień temu nie pokazali nic ciekawego i przegrali z Benevento Calcio.

W Mediolanie drużyna Prandellego nie wyglądała wyraźnie lepiej i Rossoneri prowadzili już po pierwszej połowie 2:0. Alessio Romagnoli strzelił gola po dośrodkowaniu z rzutu rożnego, a Franck Kessie podwoił prowadzenie z rzutu karnego. W 40. minucie Iworyjczyk miał jeszcze jedną szansę na pokonanie Bartłomieja Drągowskiego z 11. metra, ale tym razem Polak rzucił się w odpowiednim kierunku i sparował piłkę do boku. Po raz pierwszy w sezonie obronił strzał z rzutu karnego. Jego dobrych interwencji było jeszcze kilka, ale tylko uratował drużynę przed porażką wyższą niż 0:2.

Bologna FC była zagrożona ustanowieniem rekordu Europy. Drużyna ze Stadio Renato dall'Ara straciła minimum gola w 41 meczach ligowych z rzędu. Gorszą serię zanotowali w topowych pięciu ligach na kontynencie tylko Girondins Bordeaux w 1960 roku. Możliwość rozegrania mecz "na zero" była niezła, ponieważ Bologna rywalizowała z najgorszym w lidze FC Crotone.

ZOBACZ WIDEO: Roman Kosecki wspomina spotkania z Diego Maradoną. "Geniusz piłkarski"

Bologna radziła sobie z atakami zespołu Arkadiusza Recy, a w czasie doliczonym do pierwszej połowy strzeliła gola. Roberto Soriano wykazał najwięcej zdecydowania i w dużym zamieszaniu wepchnął piłkę z bliska do siatki beniaminka. Łukasz Skorupski był 45 minut od wyczekiwanego miesiącami czystego konta i nie pozwolił sobie po przerwie na przepuszczenie piłki do bramki. Reca w 79. minucie został zmieniony, a nie zmienił się wynik 1:0 dla Bologni.

9. kolejka Serie A:

AC Milan - ACF Fiorentina 2:0 (2:0) 1:0 - Alessio Romagnoli 17' 2:0 - Franck Kessie (k.) 27'

Bologna FC - FC Crotone 1:0 (1:0) 1:0 - Roberto Soriano 45'

# Drużyna M Z R P Bramki Pkt
1 Inter Mediolan 38287389:3591
2 AC Milan 38247774:4179
3 Atalanta Bergamo 38239690:4778
4 Juventus FC 38239677:3878
5 SSC Napoli 38245986:4177
6 Lazio Rzym 382151261:5568
7 AS Roma 381881268:5862
8 US Sassuolo 3817111064:5662
9 Sampdoria Genua 381571652:5452
10 Hellas Werona 3811121546:4845
11 Genoa CFC 3810121647:5842
12 Bologna FC 3810111751:6541
13 ACF Fiorentina 389131647:5940
14 Udinese Calcio 3810101842:5840
15 Spezia Calcio 389121752:7239
16 Cagliari Calcio 389101943:5937
17 Torino FC 387161550:6937
18 Benevento Calcio 387121940:7533
19 FC Crotone 38652745:9223
20 Parma Calcio 1913 383112439:8320

Czytaj także: Juventus nie poradził sobie z beniaminkiem. Kamil Glik w skutecznej obronie Czytaj także: Atalanta zostawiła formę na Anfield. Paweł Dawidowicz pomógł podbić Bergamo

Źródło artykułu: