W ostatnich miesiącach spore ekonomiczne problemy ma FC Barcelona. Aktualni wicemistrzowie Hiszpanii mają ogromne długi, które dodatkowo zwiększyły się w trakcie pandemii. Z tego względu od tygodni rozmawiano z piłkarzami na temat renegocjacji zapisów w ich kontraktach.
Zgodnie z oficjalnym oświadczeniem strony "doszły do porozumienia ws. umożliwienia dostosowania wynagrodzeń w bieżącym sezonie".
"Porozumienie umożliwia korektę kosztów pensji za bieżący sezon o kwotę 122 mln wynagrodzenia stałego oraz odroczenie na 3 lata wynagrodzenia zmiennego w wysokości ok. 50 milionów euro" - czytamy na oficjalnej stronie. Przypomnijmy, że w skład "zmiennego" wynagrodzenia wchodzą wszelkiego rodzaju premie i bonusy zawarte w kontraktach z zawodnikami.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: potężny strzał, odrobina szczęścia i... fantastyczny gol. Palce lizać!
Porozumienie w najbliższych dniach ma być podpisane przez piłkarzy i sztab szkoleniowy. "Umowa po ratyfikowaniu będzie kamieniem milowym o wielkim znaczeniu dla zmiany aktualnej sytuacji gospodarczej" - podsumowano.
FC Barcelona jest jednym z klubów, które najwięcej straciły na pandemii koronawirusa. W ostatnich miesiącach wicemistrzowie Hiszpanii stracili znaczne przychody z tytułu tzw. "dnia meczowego", na które składają się sprzedane bilety na mecze, do muzeum czy zakupy w sklepach klubowych.
Czytaj też:
-> Borussia Dortmund z kolejnym zastrzykiem gotówki. 5 milionów prosto z Barcelony
-> Transfery. Przełomowa decyzja ws. Lionela Messiego. W tym klubie już ma drzwi zamknięte