Fortuna I liga: ŁKS Łódź wygrał wysoko. Lepszy debiut Kazimierza Moskala niż Dariusza Dudka

Zdjęcie okładkowe artykułu: Materiały prasowe / Radosław Jóźwiak / Cyfrasport / Na zdjęciu: radość piłkarzy ŁKS-u Łódź
Materiały prasowe / Radosław Jóźwiak / Cyfrasport / Na zdjęciu: radość piłkarzy ŁKS-u Łódź
zdjęcie autora artykułu

ŁKS Łódź wykonuje kolejne kroki w kierunku powrotu do PKO Ekstraklasy. W 12. kolejce pokonał 3:0 GKS 1962 Jastrzębie. Nowe drużyny Kazimierza Moskala i Dariusza Dudka nie strzeliły gola, przy czym Zagłębiu Sosnowiec udało się przynajmniej zremisować.

W 2019 roku ŁKS Łódź wracał z Jastrzębia-Zdroju w szampańskim nastroju, ponieważ właśnie na stadionie przy Harcerskiej zagwarantował sobie awans do PKO Ekstraklasy. Nieco ponad półtora roku temu ŁKS pokonał GKS 2:0, a w sobotę 3:0. Punktem wspólnym obu meczów był strzał do bramki Łukasza Sekulskiego. Tym razem ustalił on wynik z rzutu karnego. Generalnie tym razem więcej goli dla lidera strzelili Polacy niż Hiszpanie, ponieważ wcześniej trafiali Antonio Dominguez i Tomasz Nawotka.

Kazimierz Moskal rozpoczął kadencję na stanowisku szkoleniowca Zagłębia Sosnowiec od remisu 0:0 na terenie Radomiaka. To całkiem obiecujący rezultat, ale krakowianin czuł niedosyt z powodu niewykorzystanych szans na zdobycie prowadzenia. W pierwszej połowie nieskuteczny był między innymi Goncalo Gregorio. To przyjezdni oddali cztery uderzenia celne przy dwóch Radomiaka, ale zmienić wyniku nie zdołali.

Również na sobotę przypadł debiut Dariusza Dudka w roli trenera Sandecji Nowy Sącz. Jego nowa drużyna przegrała 0:1 z Koroną Kielce po golu Jacka Kiełba, czyli jednego z zawodników, który uczestniczył w starciach tych klubów jeszcze na poziomie PKO Ekstraklasy. Kielczanie odnieśli długo wyczekiwane zwycięstwo na własnym stadionie, a Sandecja jeszcze poczeka na jakikolwiek punkt wywalczony na wyjeździe.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Tak strzela brat Wayne'a Rooneya. Bramka-marzenie

Puszcza Niepołomice wygrała 1:0 z Odrą Opole dzięki strzałowi dobrze dysponowanego Jakuba Serafina. Pomocnik sforsował żelazną obronę zespołu Dietmara Brehmera w przedostatnim kwadransie. Odra zapracowała na miano rewelacji rundy jesiennej, ale ostatnio zwolniła i po pierwszej w sezonie porażce na wyjeździe oddaliła się od miejsc premiowanych awansem. Z kolei Puszcza powoli zapomina o długiej niemocy w spotkaniach na własnym stadionie, a niepokonana jest od siedmiu spotkań.

12. kolejka Fortuna I ligi:

GKS 1962 Jastrzębie - ŁKS Łódź 0:3 (0:1) 0:1 - Antonio Dominguez 19' 0:2 - Tomasz Nawotka 76' 0:3 - Łukasz Sekulski (k.) 88'

Radomiak - Zagłębie Sosnowiec 0:0

Korona Kielce - Sandecja Nowy Sącz 1:0 (1:0) 1:0 - Jacek Kiełb 17'

Puszcza Niepołomice - Odra Opole 1:0 (0:0) 1:0 - Jakub Serafin 68'

# Drużyna M Z R P Bramki Pkt
1
34
20
8
6
49:20
68
2
34
18
11
5
56:28
65
3
34
18
9
7
49:27
63
4
34
17
9
8
51:32
60
5
34
17
7
10
59:41
58
6
34
15
11
8
47:30
56
7
34
13
12
9
49:36
51
8
34
13
10
11
35:41
49
9
34
11
13
10
30:36
46
10
34
12
9
13
42:50
45
11
34
12
8
14
34:45
44
12
34
11
8
15
31:46
41
13
34
10
7
17
32:46
37
14
34
10
5
19
32:48
35
15
34
9
8
17
31:48
35
16
34
8
8
18
27:45
32
17
34
8
6
20
35:43
30
18
34
6
7
21
24:51
23

Czytaj także: Joan Roman zmienił imię. Na cześć bohatera kreskówki Czytaj także: Fortuna I liga: Sandecja Nowy Sącz ma nowego trenera. Dariusz Dudek przejął zespół

Źródło artykułu: