W tym artykule dowiesz się o:
Sytuacja Arkadiusza Milika zrobiła się bardzo skomplikowana, gdy nie udało mu się zmienić klubu podczas niedawnego okna transferowego. Polak ma ważny kontrakt do końca sezonu, a kolejną próbę odejścia będzie mógł podjąć dopiero w styczniu. SSC Napoli odstawiło go od składu i nie może grać w Serie A oraz Lidze Europy. W dodatku nie mógł uczestniczyć w treningach całej drużyn.
- Ćwiczyliśmy w grupie 5-6 graczy. Zacząłem tak trenować mniej więcej tydzień po ostatnim zgrupowaniu reprezentacji we wrześniu. Sztab szkoleniowy Napoli bardzo angażował się w nasze zajęcia. Przychodził trener Gattuso, choć nie musiał - mówił polski napastnik w rozmowie z WP SportoweFakty.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: tak strzela syn legendarnego piłkarza
Wygląda jednak na to, że ostatnio coś się zmieniło w tej kwestii. Duże poruszenie wywołały zdjęcia z treningu neapolitańczyków. Milik nagle trenował z zespołem.
"Z opublikowanych zdjęć z treningu Napoli wyłania się pewien szczegół: Milik również trenuje z zespołem. Wykluczono go z listy zgłoszeń w Lidze Narodów, Serie A, ale nie z zajęć z Gattuso" - pisze na Twitterze Manuel Guardasole z portalu calcionapoli24.it.
Na razie za wcześnie, aby wyciągać daleko idące wnioski. Możliwe jednak, że atmosfera pomiędzy Milikiem a Napoli zaczyna się ocieplać.
Dalle immagini pubblicate dell’allenamento del #Napoli, spunta un dettaglio: anche Arek #Milik si allena con la squadra. Escluso da lista #EuropaLeague e #SerieA, ma non dalle sessioni di #Gattuso pic.twitter.com/8tNkUpOnlG
— Manuel Guardasole (@MGuardasole) October 21, 2020
Transfery. Serie A. Arkadiusz Milik. Włoskie media ujawniają, dlaczego Polak nie przeszedł do AS Roma >> Transfery. Dyrektor SSC Napoli zabrał głos ws. Arkadiusza Milika. "Konsekwencje są naturalne" >>
na Instagramie 
na Facebooku 
