Marcel Gąsior dołączył do Widzewa Łódź przed poprzednim sezonem po rozstaniu ze Stalą Mielec. Piłkarz grał nieprzerwanie w Fortuna I lidze od początku 2015 roku, a klubowi z Łodzi miał pomóc w awansie na ten szczebel rozgrywek. Drużyna wykonała podstawowe zadanie, ale Gąsior spędził na drugoligowych boiskach tylko nieco ponad 500 minut w 12 meczach.
W środę 26-letni pomocnik rozwiązał kontrakt z Widzewem za porozumieniem stron. W tym sezonie trener Enkeleid Dobi nie wystawił Marcela Gąsiora ani w meczu ligowym, ani w Fortuna Pucharze Polski.
Piłkarz poszuka teraz możliwości regularnej gry w Koronie Kielce. Z tym klubem podpisał kontrakt na jeden sezon z możliwością przedłużenia o rok. - Korona była od początku konkretna i zdecydowana. Zapytałem kilku kolegów, którzy w przeszłości grali w Kielcach, i wszyscy doradzali mi ten transfer - cytuje pomocnika oficjalna strona Korony.
Trener Maciej Bartoszek dodaje, że brakowało mu w kadrze silnego fizycznie defensywnego pomocnika, a Gąsior idealnie pasuje na tę pozycję. Korona dokonała w letnim oknie transferowym już 10 wzmocnień. Z Widzewa pozyskała również obrońcę Kornela Kordasa.
Czytaj także: Widzew Łódź rozbity na inaugurację. Radomiak udzielił lekcji beniaminkowi
Czytaj także: Rafał Wolsztyński zagra w Arce Gdynia. Również Widzew Łódź wzmocnił kadrę
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: tak się strzela w polskiej III lidze