Liga Narodów: Rosja wygrała na otwarcie. Napastnik Rakowa wyrzucony z boiska (wyniki)

Zdjęcie okładkowe artykułu: PAP/EPA / YURI KOCHETKOV / Na zdjęciu: Artem Dzyuba (z prawej) oraz Nikola Maksimovic
PAP/EPA / YURI KOCHETKOV / Na zdjęciu: Artem Dzyuba (z prawej) oraz Nikola Maksimovic
zdjęcie autora artykułu

Reprezentacja Rosji wygrała 3:1 z Serbią i prowadzi w swojej grupie Ligi Narodów. W dywizji B zwyciężali również, choć skromniej, piłkarze z Węgier i Walii. Vladislavs Gutkovskis nie dokończył meczu z powodu czerwonej kartki.

55 reprezentacji w 14 grupach i czterech dywizjach rozpoczyna rywalizację w drugiej edycji Ligi Narodów. W czwartek najwięcej - cztery mecze rozegrano w dywizji B, a spośród nich szczególnie dobrze zapowiadała się konfrontacja Rosjan z Serbami. Obie reprezentacja uczestniczyły w mundialu w 2018 roku, a podopieczni Stanisława Czerczesowa doszli na własnym terenie do ćwierćfinału.

W pierwszej połowie zapachniało golem po obu stronach boiska, ale bardziej klarowne sytuacje podbramkowe stworzyli sobie Rosjanie. W 24. minucie strzał po dośrodkowaniu z rzutu rożnego został zatrzymany przez obrońcę gości na linii bramkowej. Bliżej przerwy Zielimchan Bakajew miał odsłonięte 95 procent serbskiej bramki, a wystrzelił piłkę o kilka metrów za wysoko w powietrze.

Wynik w Moskwie zmienił się w 48. minucie. Artiom Dziuba pokonał Marko Dmitrovicia miękkim uderzeniem z rzutu karnego. Rosja znalazła się na prowadzeniu 1:0 i poszła za ciosem po zwycięstwo. W 69. minucie Wiaczesław Karawajew podwoił przewagę zespołu Czerczesowa na 2:0. Spotkanie jeszcze nie straciło rumieńców, Serbia odzyskała nadzieję na punkty dzięki bramce Aleksandara Mitrovicia, ale niewiele później Dziuba skompletował dublet i ustalił wynik na 3:1. Weteran skorzystał z kuriozalnej wywrotki Nikoli Maksimovicia.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: tak się wygłupia słynny piłkarz

Więcej goli w czwartek padło tylko na Wyspach Owczych, a na innych stadionach z reguły długo trzeba było czekać na przełomowe zdarzenia. Piłkarze ofensywni rozkręcali się w końcówkach. Na przykład Węgrzy gościli w Turcji i zmarnowali multum szans na pokonanie Ugurcana Cakira zanim ich młoda gwiazda Dominik Szoboszlai zdobyła zwycięskiego gola na 1:0 w 80. minucie. Niemal dokładnie w tym samym momencie reprezentacja Walii trafiła na 1:0 w meczu z Finlandią.

W dywizji D reprezentacja Łotwy zremisowała 0:0 z Andorą. Dał o sobie znać Vladislavs Gutkovskis, ale jak wskazuje wynik nie golem, a czerwoną kartką. Napastnik Rakowa Częstochowa został usunięty z boiska w 71. minucie za uderzenie przeciwnika. Do końca spotkania pozostał między słupkami Pavels Steinbors i bramkarz Jagiellonii Białystok miał powód do zadowolenia w postaci czystego konta. Steinbors nie interweniował po żadnym strzale celnym. Więcej zadań miał bramkarz Andory, który zatrzymał między innymi uderzenie Janisa Ikaunieksa z rzutu karnego.

1. kolejka fazy grupowej Ligi Narodów:

Grupa B3:

Rosja - Serbia 3:1 (0:0) 1:0 - Artiom Dziuba (k.) 48' 2:0 - Wiaczesław Karawajew 69' 2:1 - Aleksandar Mitrović 78' 3:1 - Artiom Dziuba 80'

Turcja - Węgry 0:1 (0:0) 0:1 - Dominik Szoboszlai 80'

# Drużyna M Z R P Bramki Pkt
1 Węgry 63217:411
2 Rosja 62229:128
3 Serbia 61329:76
4 Turcja 61326:86

Grupa B4:

Bułgaria - Irlandia 1:1 (0:0) 1:0 - Bożydar Krajew 56' 1:1 - Shane Duffy 90'

Finlandia - Walia 0:1 (0:0) 0:1 - Kieffer Moore 80'

# Drużyna M Z R P Bramki Pkt
1 Walia 65107:116
2 Finlandia 64027:512
3 Irlandia 60331:43
4 Bułgaria 60242:72

Grupa C3:

Mołdawia - Kosowo 1:1 (1:0) 1:0 - Ion Nicolaescu 20' 1:1 - Benjamin Kololli 71'

Słowenia - Grecja 0:0

# Drużyna M Z R P Bramki Pkt
1 Słowenia 64208:114
2 Grecja 63306:112
3 Kosowo 61234:65
4 Mołdawia 60151:111

Grupa D1:

Łotwa - Andora 0:0

Wyspy Owcze - Malta 3:2 (1:1) 1:0 - Klaemint Olsen 25' 1:1 - Jurgen Degabriele 37' 1:2 - Andrei Agius 73' 2:2 - Andreas Olsen 87' 3:2 - Brandur Olsen 90'

# Drużyna M Z R P Bramki Pkt
1 Wyspy Owcze 63309:512
2 Malta 62318:69
3 Łotwa 61418:47
4 Andora 60241:112

Czytaj także: Jerzy Brzęczek: Robert Lewandowski powinien dostać nagrodę dla najlepszego piłkarza świata Czytaj także: Jerzy Brzęczek nie zlekceważy meczów Ligi Narodów

Źródło artykułu: