Polski bramkarz pomógł w utrzymaniu 1.FC Unionu Berlin w Bundeslidze, co dla beniaminka i debiutanta na tym poziomie rozgrywek było dużym sukcesem. Rafał Gikiewicz nie przedłużył jednak obowiązującego do 30 czerwca kontraktu i od 1 lipca został zawodnikiem FC Augsburg.
Zdaniem oficjalnego serwisu Bundesligi, jest to jeden z pięciu najlepszych ruchów kadrowych wykonanych przez niemieckie kluby w pierwszych dniach okienka transferowego. "Są niedoceniani gracze, a potem Rafał Gikiewicz. Union miał wrócić do 2. Bundesligi, ale polski bramkarz miał inne plany. Był drugi w lidze pod względem obronionych strzałów" - czytamy na stronie Bundesligi.
Gikiewicz znalazł się w doborowym towarzystwie. Numerem jeden w ruchach transferowych uznano sprowadzenie przez Bayern Monachium Leroy Sane z Manchesteru City. Wyróżniono także przejście Thomasa Meuniera z Paris Saint-Germain do Borussii Dortmund.
W pierwszej piątce znalazły się również transfery Hee-Chan Hwang (Red Bull Salzburg - RB Lipsk) oraz Lucasa Tousarta, który poprzedni sezon spędził w Olympique Lyon, a w nowym będzie zawodnikiem Herthy Berlin.
Czytaj także:
Polski produkt eksportowy. Bramkarze na światowym poziomie - to nam się udało
Bundesliga. Oto najlepsze gole z rzutów wolnych. Jest trafienie Roberta Lewandowskiego
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: kapitalna sztuczka Lewandowskiego na treningu Bayernu!