Piłka nożna. PSG - Borussia Dortmund. Trudne do wytłumaczenia zachowanie Layvina Kurzawy. Lekceważy koronawirusa!

Zdjęcie okładkowe artykułu: Getty Images / UEFA - Handout / Na zdjęciu od prawej: Layvin Kurzawa
Getty Images / UEFA - Handout / Na zdjęciu od prawej: Layvin Kurzawa
zdjęcie autora artykułu

Świat walczy z pandemią koronawirusa. Lekarze i politycy proszą społeczeństwo o odpowiedzialność i ograniczanie międzyludzkich kontaktów. Layvin Kurzawa nic sobie z tego nie robi. Udowodnił to swoim zachowaniem po meczu PSG - BVB w 1/8 finału LM.

Drużyna Paris Saint-Germain wygrała na pustym stadionie rewanżowe spotkanie z Borussią Dortmund 2:0, odrobiła straty z pierwszego pojedynku (1:2) i awansowała do ćwierćfinału Ligi Mistrzów. Po meczu piłkarze mistrza Francji mieli powody do zadowolenia, ale na obronę zachowania Layvina Kurzawy trudno znaleźć racjonalne argumenty.

Jeden z liderów PSG po meczu wyszedł poza stadion i świętował zwycięstwo z własnymi kibicami. Obrońca tańczył i podskakiwał z fanami w grupie. Nie byłoby w tym nic dziwnego i złego, gdyby świat nie walczył z pandemią koronawirusa.

Obecnie każdy bliski kontakt międzyludzki stwarza realne zagrożenie zarażenia się wirusem COVID-19. 27-letni piłkarz PSG lekceważy sobie jednak problem, co widać w poniższym wideo.

Nieodpowiedzialnie zachowali się także fani mistrza Francji, którzy mimo zakazu wejścia na trybuny stadionu, tłumnie stawili się przed obiektem w zorganizowanych grupach. Ich zachowanie również zwiększa ryzyko szybkiego rozprzestrzeniania się koronawirusa na terenie Francji, gdzie wykryto już ponad 1000 przypadków COVID-19.

Środowe starcie z BVB Layvin Kurzawa rozpoczął na ławce rezerwowych. Wszedł na boisko w 79. minucie, zastępując Angela Di Marie.

Czytaj także: Klątwa przełamana, PSG w ćwierćfinale Obrońca trofeum już za burtą! Żołnierze Diego Simeone powstali z kola dogrywce

ZOBACZ WIDEO: Koronawirus. Ministerstwo Zdrowia opublikowało specjalny film

Źródło artykułu: