Gracze ofensywni nie mieli litości dla obrońców, a zawodnicy odpowiedzialni za defensywę raz po raz widzieli piłkę we własnej siatce. Czyste konto zachował tylko jeden bramkarz Daniel Bielica, a jego Sandecja Nowy Sącz zwyciężyła 3:0 ze Stomilem Olsztyn. Ekipa z Warmii zahamowała po wygranej 4:2 z Odrą Opole na inaugurację rundy wiosennej, a podopieczni Tomasza Kafarskiego odnieśli najwyższą wiktorię w sezonie.
Z rewanżu dnia cieszy się Chrobry Głogów. Forma podopiecznych Ivana Djurdjevicia poprawiła się już w końcówce rundy jesiennej, dlatego ich kolejne zwycięstwo nie jest zaskoczeniem. Nie zmienia to jednak faktu, że pokonanie 5:1 GKS-u Tychy, z którym przegrało się w rundzie jesiennej 1:5, to nietuzinkowy zwrot akcji. Dwa gole strzelił Mikołaj Lebedyński, a w sumie w sobotę na pięciu stadionach było sześć dubletów. Kandydatów do jedenastki kolejki będzie więcej niż miejsc.
Dwa gole w Legnicy strzelił Marquitos, a Miedź zwyciężyła 5:2 z Chojniczanką. Najlepiej na boisku bawili się Hiszpanie, którzy zdobyli cztery z siedmiu bramek. Na Dolnym Śląsku gdziekolwiek nie zawitał kibic, tam zobaczył kanonadę. Było ostre strzelenie w Głogowie, a i było przecież w Lubinie, w którym KGHM Zagłębie zremisowało 4:4 z Lechią Gdańsk.
ZOBACZ WIDEO #dziejesiewsporcie: ponad 40 lat, a on ciągle zachwyca. Co za bramka Tottiego
Pościgiem dnia popisał się GKS 1962 Jastrzębie, któremu wystarczyło siedem minut, żeby odwrócić wynik z 0:2 na 3:2 w konfrontacji z Radomiakiem. Drużyna z województwa mazowieckiego poczuła się zbyt pewnie ze swoją zaliczką i ani się obejrzała, a już była krok za przeciwnikiem. Radomiak przegrał po raz drugi w rundzie wiosennej.
Na deser konfrontacja w Sosnowcu, a oceniając przez pryzmat liczby goli, było tam jeszcze weselej niż w pozostałych miastach. Puszcza Niepołomice wygrała 5:3 z Zagłębiem, a na przykład między 60. a 71. minutą padło pięć bramek. Ten mecz był wymianą ciosów, z której cało wyszła ekipa z Małopolski.
Puszcza jak to Puszcza, po nieudanych meczach u siebie, imponuje skutecznością i odrabia straty na wyjazdach. Z kolei sosnowiczanie, podobnie jak wspomniany Stomil, przypomniał powiedzenie o jednej jaskółce, która wiosny nie czyni. Tydzień temu pokonali Miedź, tym razem przegrali z Puszczą.
22. kolejka Fortuna I ligi:
Sandecja Nowy Sącz - Stomil Olsztyn 3:0 (3:0)
1:0 - Mariusz Gabrych 12'
2:0 - Mariusz Gabrych 15'
3:0 - Michal Piter-Bucko 37'
Chrobry Głogów - GKS Tychy 5:1 (2:0)
1:0 - Mikołaj Lebedyński 36'
2:0 - Mikołaj Lebedyński 41'
2:1 - Mateusz Piątkowski 52'
3:1 - Robert Mandrysz 58'
4:1 - Michał Michalec 71'
5:1 - Krzysztof Kubica 89'
Miedź Legnica - Chojniczanka 5:2 (1:1)
1:0 - Marquitos 24'
1:1 - Mateusz Kuzimski 30'
2:1 - Kacper Kostorz 51'
2:2 - Agwan Papikjan 70'
3:2 - Omar Santana 74'
4:2 - Marquitos 80'
5:2 - Joan Roman 90'
GKS 1962 Jastrzębie - Radomiak 3:2 (0:0)
0:1 - Patryk Mikita 56'
0:2 - Patryk Mikita (k.) 69'
1:2 - Marek Mróz 76'
2:2 - Kamil Jadach 81'
3:2 - Farid Ali 83'
Zagłębie Sosnowiec - Puszcza Niepołomice 3:5 (1:1)
1:0 - Szymon Pawłowski (k.) 34'
1:1 - Hubert Tomalski 40'
1:2 - Jewhen Radionow 60'
2:2 - Rubio 61'
2:3 - Jewhen Radionow 65'
3:3 - Rubio 69'
3:4 - Bartosz Żurek 71'
3:5 - Erik Cikos 86'
Czytaj także: Miasto przyznało 2 mln zł na modernizację stadionu Warty Poznań
Czytaj także: Ojamaa, Gostomski, Zawistowski. Najciekawsze wzmocnienia okienka w II lidze
[multitable table=1139 timetable=10756]Tabela/terminarz[/multitable]
Czy 22. kolejka będzie rekordowa pod względem liczby goli w tym sezonie? 
