La Liga. Barcelona - Real Sociedad: męki mistrzów Hiszpanii. Kontrowersyjny rzut karny dał wygraną

PAP/EPA / QUIQUE GARCIA / Na zdjęciu: Frenkie de Jong (z prawej) oraz Martin Odegaard (z lewej)
PAP/EPA / QUIQUE GARCIA / Na zdjęciu: Frenkie de Jong (z prawej) oraz Martin Odegaard (z lewej)

Barcelona ponownie liderem La Liga. Mistrzowie Hiszpanii 1:0 pokonali Real Sociedad. Jedynego gola zdobył w 81. minucie Leo Messi po rzucie karnym, który nie powinien zostać podyktowany.

Barcelona po porażce w El Clasico ponownie musi gonić Real Madryt. Rywal Real Sociedad w środę awansował do finału rozgrywek o Puchar Króla.

Mistrzowie Hiszpanii od początku spotkania poruszali się po boisku w dość wolnym tempie. Nic dziwnego, że piłkarze obu drużyn stwarzali sobie niewiele okazji. Goście skupili się na kontrach, ale sporadycznie je wyprowadzali.

W 10. minucie pokazał się Martin Braithwaite, strzał Duńczyka obronił Alex Remiro. Siedem minut później nowy nabytek miejscowych trafił do bramki, był jednak na spalonym i gol nie mógł zostać uznany. Po pół godzinie gry okazję na bramkę miał Lionel Messi, Remiro obronił uderzenie z kilku metrów. Pięć minut przed przerwą po raz kolejny szczęścia szukał Argentyńczyk, płaskie uderzenie przeleciało metr obok słupka.

ZOBACZ WIDEO #dziejesiewsporcie: kuriozalna sytuacja na meczu rezerw Realu. Bezmyślne zachowanie Rodrygo

Po przerwie gospodarze wciąż nie kwapili się do szybszej gry. W 54. minucie po raz kolejny strzelił Messi, pomylił się nieznacznie. Sześć minut później Argentyńczyk uderzał sytuacyjnie z pięciu metrów, przestrzelił. Z kolei w 65. minucie atomowy strzał Ivana Rakiticia na rzut rożny zdołał sparować golkiper Realu Sociedad.

Mistrzom Hiszpanii udało się zdobyć gola, chociaż nic tego nie zapowiadało. W 79. minucie po dośrodkowaniu błąd techniczny popełnił Robin Le Normand, który zagrał piłkę ręką. Arbiter otrzymał informację z wozu VAR i po analizie podyktował rzut karny, który pewnie wykorzystał Messi. Dodajmy, że późniejsze powtórki pokazały, że akcja po której Barcelona zdobyła gola powinna zostać wcześniej przerwana. Na spalonym był Arturo Vidal. VAR nie zauważył tego.

W końcówce Real Sociedad starał się odrobić straty, ale goście nie potrafili sobie stworzyć bramkowej okazji. W doliczonym czasie do siatki gości trafił Jordi Alba, uczynił to jednak ze spalonego i gol został po chwili anulowany.

Dzięki trzem punktom przynajmniej do niedzieli Barcelona będzie liderem.

FC Barcelona - Real Sociedad 1:0 (0:0)
1:0 - Lionel Messi (k.) 81'

Składy:

FC Barcelona: Marc-Andre ter Stegen - Nelson Semedo, Gerard Pique, Clement Lenglet, Jordi Alba - Ivan Rakitić (74' Arturo Vidal), Sergio Busquets, Frenkie De Jong - Martin Braithwaite (88' Junuior Firpo), Lionel Messi, Antoine Griezmann (85' Ansu Fati).

Real Sociedad: Alex Remiro - Andoni Gorosabel, Diego Llorente (71' Igor Zubeldia), Robin Le Normand, Nacho Monreal - Portu, Mikel Merino, Ander Guevara, Ander Barrenetxea (58' Mikel Oyarzabal) - Martin Odegaard, Alexander Isak (82' Willian Jose).

Żółte kartki: Lenglet, Messi, Pique, Busquets (Barcelona) oraz Merino, Guevara, Oyarzabal (Sociedad).

Sędzia: Juan Martinez.

* * *
SD Eibar - Real Mallorca 1:2 (0:1)
0:1 - Dani 42'
0:2 - Kubo 78'
1:2 - Bigas 90+2'

Atletico Madryt - Sevilla FC 2:2 (2:2)
0:1 - De Jong 19'
1:1 - Morata (k.) 32'
2:1 - Felix 36'
2:2 - Ocampos (k.) 43'

Czytaj także:
--> Transfery. Zinedine Zidane chce nowego bramkarza. David de Gea na celowniku Realu Madryt
--> La Liga. Zaskakująca opinia o Lionelu Messim. "Nie jest już fenomenem, psuje FC Barcelona"
[multitable table=1147 timetable=10738]Tabela/terminarz[/multitable]

Źródło artykułu: