Kamil Grabara był wyłączony z gry przez ponad miesiąc. W rozegranym 29 stycznia meczu z Hull City zderzył się z Christopherem Schindlerem i stracił przytomność. Prosto ze stadionu Polak został odwieziony do szpitala, w którym spędził dwie noce.
Pod koniec lutego wznowił treningi, a we wtorek zamknął okres rehabilitacji, występując w meczu rezerw Huddersfield Town z Blackpool FC (4:0). Nie dał się pokonać, a w kilku sytuacjach uchronił swój zespół przed stratą bramki.
Poza Grabarą Czesław Michniewicz powołał "starą gwardię": Mateusza Bogusza z Leeds Unitted, Marcina Bułkę z Paris Saint-Germain, Patryka Dziczka z Salernitany, Sebastiana Walukiewicza z Cagliari Calcio i Patryka Klimalę z Celticu Glasgow, który po raz pierwszy przyjedzie na zgrupowanie jako zawodnik zagranicznego klubu.
W ramach marcowego zgrupowania młodzieżowa reprezentacja Polski rozegra dwa mecze. 27 marca podejmie w Białymstoku Łotwę w eliminacjach ME U-21, a trzy dni później towarzysko zmierzy się w Suwałkach z Białorusią.
Po pięciu rozegranych spotkaniach Polska ma na koncie 10 punktów i zajmuje drugie miejsce w tabeli grupy 5. Pierwsza z 14 punktami jest Rosja, ale lider rozegrał mecz więcej od Biało-Czerwonych.
Trener reprezentacji Polski U-21 @czesmich ogłosił listę zawodników z klubów zagranicznych, powołanych na mecze z Łotwą oraz Białorusią.
— Łączy nas piłka (@LaczyNasPilka) March 6, 2020
Więcej https://t.co/di1wHL13qM pic.twitter.com/D8vH21S4eZ
ZOBACZ WIDEO: Odwiedziliśmy bazę reprezentacji Polski na Euro 2020! Zobacz, jak będą mieszkać kadrowicze