Albert Braut Tjaaland warunkami fizycznymi przypomina spokrewnionego Erlinga Haalanda. Jest wysoki, szybki, silny i ma kapitalny instynkt strzelecki. Również gra na pozycji środkowego napastnika, a ostatnio zadebiutował w seniorskiej piłce. W wieku 16 lat zagrał dla pierwszej drużyny Bryne FK w 3. lidze norweskiej.
Według hiszpańskiego "Defensa Central", nastolatek jest już pod dokładną obserwacją skautów Realu Madryt. Media donoszą, że Tjaaland zdobył aż 64 bramki w zaledwie 37 meczach i już jest nazywany "Haalandem w wersji 2.0".
- On jest dla mnie wielką inspiracją. Zaskakuje mnie to, co robi w każdy meczu - tak Tjaaland mówił jakiś czas temu o swoim kuzynie na łamach norweskiego "VG".
Real na bieżąco obserwuje również sytuację Haalanda w Borussii Dortmund. "Królewscy" przed kolejnym sezonem chcą kupić nowego środkowego napastnika. Po świetnych meczach w barwach Red Bull Salzburg i BVB Norweg znalazł się na pierwszym miejscu na liście Realu (więcej TUTAJ).
Czytaj też: La Liga. Eden Hazard przeszedł operację. Piłkarza Realu Madryt czeka długa przerwa
ZOBACZ WIDEO: Koronawirus. Ministerstwo Zdrowia opublikowało specjalny film