Przypomnijmy: Dawid Janczyk był jednym z największych talentów polskiej piłki nożnej w ostatnich latach. Mając 18 lat trafił do Legii Warszawa, dwa lata później wyjechał do CSKA Moskwa, a w wieku 21 lat zadebiutował w reprezentacji Polski. Wydawało się, że doczekaliśmy się piłkarza klasy światowej. Życie szybko zweryfikowało te plany.
Problem z alkoholem spowodował, że piłkarz szybko znalazł się na równi pochyłej. Szybko zmieniał kluby, zawodził w każdym otoczeniu, w końcu znalazł się w lidze... okręgowej (Odra Wodzisław). Ale i tam nie zagrzał długo miejsca. Nie był w stanie przestać pić. Co zresztą przyznał wielokrotnie.
Ostatnia wiadomość dotycząca Janczyka mówiła, że w grudniu 2019 pojawi się we Flisaku Złotoria (liga okręgowa). Nie pojawił się, w ostatniej chwili jego przyjazd został odwołany (więcej szczegółów TUTAJ >>). Od kilku tygodniu słuch znów o nim zaginął.
ZOBACZ WIDEO: Bundesliga. Mocne słowa po debiucie Piątka. "Trafił z jednej upośledzonej drużyny do innej!"
Aż do teraz. Okazało się, że w serwisie Allegro pojawiło się ogłoszenie jednego z warszawskich lombardów. Wystawiono w nim na sprzedaż brązowy medal za wywalczenie 3. miejsca w lidze rosyjskiej w sezonie 2007. To były pierwsze miesiące gry Janczyka w CSKA. Polak rozegrał wówczas 10 spotkań i strzelił jedną bramkę.
Skąd wiadomo, że to oryginał? - Historia piłki nożnej - DAWID JANCZYK !!!!!! 100% AUTENTYK - umieszczono w opisie aukcji (pisownia oryginalna - przyp. red.).
Zobaczcie.
Lombard wycenił medal na zaledwie 1000 zł. Można się spodziewać, że trofeum zostało oddane (przez Janczyka?) za niewielką część tej kwoty. Piłkarz zapewne wiele nie zarobił.
W chwili obecnej sprzedaż została zakończona (oto dowód >>). Czy medal został sprzedany? Kto go zakupił? Nie wiemy.
Tak samo jak nie wiemy, co dzieje się z Janczykiem. Wychowanek Sandecji Nowy Sącz we wrześniu skończy dopiero 33 lata, ale chyba wszyscy pogodziliśmy się z tym, że nie wróci już na wysoki poziom piłkarski.
Czytaj także: Dawid Janczyk o szokujących zdjęciach: Nie będę zaprzeczał >>